We wrześniu 2021 r. KGHM zawarł porozumienie z amerykańską firmą NuScale Power, dotyczące przygotowań do budowy małych reaktorów modularnych, czyli tzw. SMR. W poniedziałek w Waszyngtonie firmy podpisały kolejny dokument - porozumienie o wczesnym etapie współpracy (early works agreement).
Waszyngtońska delegacja
Do USA pojechał nie tylko Marcin Chludziński, prezes KGHM, ale także Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych. Dzięki umowie NuScale będzie pracować z KGHM nad wykorzystaniem technologii SMR w Polsce już w 2029 r. Dzięki niej Polska może uniknąć wyemitowania aż 8 mln ton dwutlenku węgla rocznie.

Umowa zakłada, że na początek zostaną wybrane lokalizacje, a potem oszacowane koszty inwestycji. „Technologia SMR podniesie efektywność kosztową KGHM i umożliwi transformację polskiego sektora energetycznego” — powiedział, cytowany w komunikacie, Marcin Chludziński.
Miedź zielenieje
NuScale chwali się, że jego mały reaktor jako pierwszy i jedyny otrzymał zatwierdzenie projektu amerykańskiej komisji regulacyjnej (US Nuclear Regulatory Commission). Firma zamierza oferować modele o mocy: 77 MWe, 308 MWe i 462 MWe.
Dla KGHM, producenta miedzi, którego kopalnie i huty czynią największym odbiorcą prądu w Polsce, własna produkcja energii jest elementem strategii. Na dodatek miedź, jako produkt globalny, podlega globalnym trendom, w tym związanym z klimatem, dlatego KGHM poszukuje zeroemisyjnych źródeł energii.