Dywidenda staje się znaczącym elementem strategii wielu firm.
— Powstają więc wyspecjalizowane fundusze dywidendowe, czyli takie, które do swoich portfeli dobierają przede wszystkim spółki wypłacające dywidendy — mówi Piotr Dziura, członek zarządu Gerda Broker.
Na polskim runku działa zaledwie kilka funduszy dywidendowych. Większość z nich działa jako fundusze otwarte. Jedynie kilka przyjmuje formułę funduszu zamkniętego, emitującego określoną liczbę certyfikatów. Dodatkowo kilka specjalizuje się w akcjach spółek zagranicznych.
— Tak naprawdę trudno jednoznacznie zakwalifikować daną spółkę jako dywidendową, jest to określenie raczej umowne. W praktyce rzadko fundusze trzymają się bardzo ściśle swojego głównego założenia i w ich portfelach można znaleźć także inne spółki oraz instrumenty zapewniające płynność — tłumaczy Piotr Dziura. Trudno w związku z tym ocenić, jakie zyski osiągają tego typu fundusze. Jak wynika z danych firmy Analizy Online, często zdarza się, że największą stopę dywidendy osiągają fundusze formalnie nie zaliczane do dywidendowych.
— Ponadto w portfelach innego typu funduszy niż dywidendowe także zresztą znajdują się spółki dzielące się zyskami — dodaje Piotr Dziura.
Przykładem klasycznego funduszu dywidendowego jest subfundusz Pioneer dywidendowy banku Pekao. Jest to fundusz mieszany, który umożliwia inwestowanie w różnej
klasy aktywa na rynkach światowych. Subfundusz inwestuje wartości aktywów netto w różne fundusze Pioneer Funds. Dla zapewnienia odpowiedniej płynności Subfundusz może lokować aktywa m.in. w obligacje skarbowe, instrumenty rynku pieniężnego oraz depozyty bankowe. Dzięki temu, że fundusz zatrzymuje dywidendy, wszelkie dochody są reinwestowane i powiększają jego aktywa.
— Subfundusz zalecamy osobom, które zamierzają zainwestować pieniądze w horyzoncie średnio- i długoterminowym — mówi Piotr Dziura.
Klasyfikację utrudnia jeszcze to, że na naszym rynku spotyka się innego rodzaju fundusze, które można uznać za dywidendowe, choć nie mieszczą się w tradycyjnej formule. Przykładem może być Fundusz Dywidendowy Obligacji Korporacyjnych.
— Fundusz inwestujący w obligacje firm nie otrzymuje od nich dywidendy tylko odsetki. Nie przeszkadza to jednak temu funduszowi wypłacać posiadaczom jego certyfikatów lub jednostek uczestnictwa regularnych „dywidend” z wypracowanych przez siebie zysków osiągniętych w wyniku inwestowania — wyjaśnia Piotr Dziura.
Podobną praktykę okresowych wypłat stosują także inne fundusze, najczęściej specjalizujące się w inwestowaniu w nieruchomości lub fundusze sekurytyzacyjne, a więc takie, w których realizacja zysku w typowy dla inwestowania funduszowego sposób jest odłożona w czasie. Posiadacze ich certyfikatów zarabiają więc podwójnie — raz na wzroście wartości tych certyfikatów lub jednostek, a drugi raz na wypłacanych okresowo dywidendach. © Ⓟ