Kolejne sesje powinny przynieść więcej emocji

Robert Kurowski
opublikowano: 2008-07-29 00:00

Poniedziałkowe notowania rozpoczęły się od spadków. WIG20 spadł 0,76 proc. i był to poziom dziennego minimum. Tendencja ta w głównej mierze wynikała z równie korekcyjnego początku dnia na rynkach w Europie.

W kolejnych dwóch godzinach nastroje się poprawiły. GPW była w tym czasie najsilniejszym parkietem w Europie. W początkowej fazie notowań panował na niej spory obrót, ale skupiony na wąskiej grupie spółek. Po wytworzeniu w ubiegłym tygodniu pozytywnych sygnałów technicznych na rynku przeważać zaczęli optymiści (WIG20 wzrósł o 0,67 proc., WIG o 0,60 proc.). Niestety, stan ten nie trwał długo i pod wpływem utrzymujących się negatywnych nastrojów na pozostałych rynkach, także na GPW poziom wymiany osłabł. Indeksy ustabilizowały się w oczekiwaniu na rozpoczęcie handlu w USA.

Na akcjach PKO BP (-1 proc.) doszło do realizacji zysków i znacznej wymiany. Obroty wyniosły 243 mln zł. Gorzej od rynku zachowywały się też

PGNiG (-1,11 proc.) oraz przez

długi czas Bioton, by na fixingu wyjść na zero. W przypadku tej drugiej spółki za powód przeceny uznać należy obniżoną wycenę akcji przez jeden z domów maklerskich (patrz s. 28). Pozytywnie na WIG20 działał wzrost wyceny Pekao (+2,79 proc., przy obrotach 154 mln zł) i odreagowujący kilkanaście sesji

spadków KGHM (+2,20 proc.).

Z pozostałych firm najjaśniej błyszczały Krezus (+25 proc.) i Midas (+31,20 proc.). Znacząco wzrosła wycena Kruka (+10,67 proc.), czemu towarzyszyła duża wymiana akcji, także w transakcjach pakietowych.

Na zamknięciu, przy poprawiającej się tendencji na większości rynków akcji, WIG20 zyskał 0,57 proc., a WIG 0,59 proc. Pozytywnie dzień zakończyły również indeksy sWIG80 oraz mWIG40. Obroty wyniosły 1 mld zł. Kolejne sesje powinny przynieść więcej emocji, co wynikać będzie z publikacji ważnych danych makro w USA i Europie oraz wyników kwartalnych polskich spółek.

Robert Kurowski