Kolejny kredyt złotowy nieważny w sądzie

opublikowano: 25-05-2023, 20:00
Play icon
Posłuchaj
Speaker icon
Close icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl

Sąd unieważnił bankowy tytuł egzekucyjny z tytułu umowy pożyczki, uznając, że umowa jest nieważna z powodu abuzywnej klauzuli zmiany oprocentowania. Wyrok jest prawomocny.

Z tego artykułu można się dowiedzieć:

  • dlaczego klauzula zmiany oprocentowania była abuzywna,
  • w jaki sposób dochodzi do unieważnienia umowy,
  • jakie są przesłanki do abuzywności.

Umowa dotyczyła pożyczki gotówkowej udzielonej w 2008 r. na ok. 80 tys. zł. Kredytobiorczyni, która miała na głowie także kredyt frankowy, wpadła w kłopoty finansowe i przestała płacić raty.

– Bank pobierał tak wysokie odsetki karne, że zabierana przez komornika część emerytury nie pozwalały na spłacanie kapitału i kredyt stał się de facto niespłacalny. Analiza umowy pokazała, że postanowienia mogą być abuzywne – mówi Agnieszka Sobczyk, radca prawny z kancelarii KL Legal Granat i Wspólnicy.

Nie wiadomo, jak zmieni się oprocentowanie

W 2022 r. do sądu trafił pozew o pozbawienie wykonalności bankowego tytułu egzekucyjnego (BTE). Zarzucono w nim, że bank był jednostronnie uprawniony na podstawie wzorca umownego do dokonywania zmian w zakresie ustalenia stopy oprocentowania w umowie pożyczki bez jednoznacznych i weryfikowalnych kryteriów. Zgodnie z zapisami Citi Handlowy mógł zmieniać stopę procentową w zależności od takich wskaźników jak: stopa procentowa operacji otwartego rynku, inflacja, wskaźnik kosztów finansowania odsetek banku. Nie był to jednak zapis w postaci wzoru matematycznego, a jedynie lista wskaźników, których zmiana uprawniała bank do zmiany oprocentowania. W umowie nie było wskaźnika WIBOR.

– Bank był arbitralnie umocowany do wyznaczania stopy procentowej za pomocą nieweryfikowalnych mierników, które zawyżały spłatę zobowiązań wobec banku, czyniąc je dodatkowym przychodem banku – mówi Agnieszka Sobczyk.

Wyrok zapadł w grudniu 2022 r. w Sądzie Rejonowym dla Wrocławia-Krzyków.

– Wysłałam pozew do sądu. Bank nie odpowiedział na pozew. Sąd wydał wyrok zaoczny, uznając, że twierdzenia z pozwu są uprawdopodobnione. Bank nie zaskarżył wyroku i ten się uprawomocnił – mówi Agnieszka Sobczyk.

Nie pierwszy taki wyrok

To nie pierwszy raz, gdy kredyt złotowy staje się nieważny w sądzie. Również w grudniu Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia zdecydował, że umowa kredytu z Credit Agricole jest nieważna. Sąd uznał, że oprocentowanie zależne od WIBOR oraz od współczynnika zmiany, którego wartości klient nie mógł ustalić, jest klauzulą abuzywną i nie da się jej zastąpić w umowie kredytu. W związku z tym umowa jest nieważna. Ten wyrok wciąż jest nieprawomocny, a bank złożył apelację.

To podobny mechanizm jak w przypadku spraw frankowiczów, gdzie kwestionowana jest zazwyczaj klauzula dotycząca kursów walutowych. Brak możliwości ustalenia kryteriów według których powstają kursy walutowe w tabelach banków sprawił, że sądy uznają, iż banki miały dowolność w kształtowania tych kursów, co sprawia, że klauzula jest abuzywna. A jeśli nie da się jej zastąpić w umowie ogólnymi przepisami, to trzeba stwierdzić nieważność umowy od momentu jej zawarcia. Te same zarzuty można w określonych przypadkach odnosić do zasad zmiany oprocentowania czy spłaty.

– Należy sprawdzać wszystkie umowy z elementem zmiennego oprocentowania. Każdy, kto ma produkty bankowe, szczególnie jeżeli są one starsze, powinien skontrolować umowę, zwłaszcza jeśli to, co obiecano na etapie zawierania umowy, nie znalazło odzwierciedlenia w rzeczywistości – mówi Agnieszka Sobczyk.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Polecane