Jak wynika z zaprezentowanych przez Federalny Urząd Statystyczny (Destatis) danych, w sierpniu 2023 r. produkcja przemysłowa Niemiec skurczyła się o 0,2 proc. w ujęciu miesięcznym. To odczyt gorszy od mediany prognoz ekonomistów zakładającej spadek o 0,1 proc, ale lepszy niż w lipcu, wskazujący na spowolnienie dynamiki spadku z poziomu -0,6 proc. po korekcie z -0,8 proc. we wstępnym odczycie.
W skali roku, produkcja odnotowała sięgający 2 proc. spadek. W tym przypadku odczyt pokazał przyspieszenie negatywnej tendencji po spadku o 1,7 proc. w lipcu po korekcie z -2,1 proc.
Głównymi sprawcami spadków były energetyka i budownictwo.
Jak podkreślają ekonomiści słabość z jaką mierzy się niemiecka gospodarka, czwarta pod względem wielkości na świecie jest pokłosiem wątłego popytu ze strony Chin, niedoborów siły roboczej, wysokich stóp procentowych i nadal zauważalnych skutków zeszłorocznego kryzysu energetycznego wywołanego rosyjską inwazją na Ukrainę.
W rezultacie PKB Niemiec skurczył się w trzecim kwartale 2023 r. prawdopodobnie o 0,1 proc. a w całym 2023 roku może spaść nawet o 0,6 proc.
Niemcy zbudowały swój model gospodarczy w oparciu o bardzo tanie dostawy energii i możliwości eksportu, szczególnie do Chin. Obecne dostosowania w niemieckiej gospodarce wpływają na perspektywy wzrostu również całej gospodarki strefy euro – oceniła Christine Lagarde, szefowa Europejskiego Banku Centralnego.