Europejskim indeksom nie udało się w środę kontynuować wzrostów, chociaż początek sesji to zapowiadał. Po południu gracze rozczarowali się decyzjami OPEC w sprawie redukcji wydobycia ropy naftowej, a indeksy ugięły się pod ciężarem spółek paliwowych powracając do poziomów z poprzedniego zamknięcia.
Środa była udanym dniem dla spółek sektora TMT. Niemiecki Siemens nie zachwycił wynikami kwartalnymi, ale zapowiedział poprawę sytuacji w przyszłości i pozytywnie ocenił trwający proces restrukturyzacji spółki. Papiery monachijskiej firmy pociągnęły także w górę kursy konkurencyjnych Nokii, Ericssona i Alcatela.
W Londynie do najlepszych inwestycji należały akcje Cable&Wireless. Spółka ta planuje dodatkową dywidendę. Rosła także wycena British Telecommunications.
W Paryżu do lekkiego wzrostu wskaźnika CAC 40 przyczynił się Cap Gemini. Konsultant informatyczny podał znakomite wyniki III kwartału. Rozczarowały za to rezultaty ubezpieczeniowej grupy AXA, która przewodziła spadkom.
W całej Europie wzmocniła się wycena linii lotniczych, które całkowicie odrobiły już straty z feralnego poniedziałku. Niemiecka Lufhansa widzi szanse na zamknięcie roku „na plusie”, co zwiększyło popyt również na papiery British Airways i Air France.
Inwestorzy nie doczekali się na jasną deklarację ze strony kartelu OPEC w sprawie cięcia stóp. W obawie przed dalszym spadkiem cen ropy rozpoczęła się wzmożona sprzedaż akcji British Petroleum, TotalFinaElf i Shell T&T.
ONO