Kupujący przejęli inicjatywę na GPW

Marek Druś
opublikowano: 2003-04-04 00:00

Warszawska giełda poszła w czwartek śladem rynków zagranicznych i zakończyła sesję mocnymi wzrostami. Szybkie postępy wojsk koalicji amerykańsko-brytyjskiej w Iraku w ciągu ostatnich dwóch dni obudziły nadzieję, że wojna nie potrwa długo. Na GPW popytem cieszyły się przede wszystkim blue chipy. Prawie wszystkie akcje wchodzące w skład WIG20 zakończyły sesję zwyżką kursu.

Poza pozytywnymi sygnałami dochodzącymi z największych europejskich giełd, znaczny wzrost popytu podczas czwartkowej sesji mógł wiązać się z przekazaniem przez ZUS do OFE prawie 447 mln zł. Trzeba pamiętać, że ostatnia sesja pierwszego kwartału zakończyła się dużą wyprzedażą akcji. Możliwe, że cześć funduszy zdecydowała się uzupełnić portfele. Rekordowe obroty podczas czwartkowych notowań sugerują, że na naszym rynku pojawili się również inwestorzy zagraniczni.

W pierwszej fazie czwartkowej sesji GPW zachowywała się lepiej niż największe giełdy w Europie. Kolejne wiadomości o zbliżeniu się jednostek koalicji do Bagdadu spowodowały, że jednak i tam dość szybko inicjatywę przejęli kupujący. O rodzącej się euforii świadczyło to, że inwestorzy przestali zwracać uwagę na pojawiające się negatywne sygnały. Całkowicie zignorowali wiadomości o wzroście bezrobocia w Niemczech do najwyższego poziomu od pięciu lat. Nie zrobiła na nich także wrażenia informacja o największym od 17 miesięcy spadku wskaźnika aktywności sektora usług w krajach strefy euro.

Duży popyt na blue chipy spowodował, że WIG20 znalazł się w pobliżu poziomu 1130 pkt, górnej granicy przedziału, w którym porusza się od początku lutego. Dużym popytem cieszyły się akcje Softbanku. Prokom zapowiedział przekroczenie do 10 kwietnia poziomu 20 proc. kapitału w spółce. Kupno papierów Softbanku zapowiedział również fundusz Nihonsvi, który chce zwiększyć stan posiadania akcji integratora do 18,5 proc. Realizacja planów Prokomu oznacza przejęcie przez niego pełnej kontroli nad Softbankiem.

Wyraźnie zdrożały akcje PKN Orlen. Dobrą wiadomością dla płockiego koncernu są ostatnie deklaracje premiera i nowego ministra skarbu przyspieszenia działań w sprawie prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej.

Spadkiem kursu zakończył sesję Comarch. Zdecydowało o tym ostatnie 10 minut notowań, w czasie których pojawiła się duża podaż papierów spółki. Comarch poinformował, że będzie ubiegać się o duże kontrakty wraz z Cap Gemini Ernst & Young Polska.

Z poprawy nastrojów nie skorzystał Szeptel, którego akcje staniały. Przed sesją poinformowano, że URTiP wystąpił do spółki o 2,1 mln zł tytułem zaległych opłat koncesyjnych. O kilkadziesiąt procent spadła cena papierów Centrozapu. Do grupy wnioskodawców, którzy chcą ogłoszenia upadłości spółki, dołączył jej zarząd.