Bruno Le Maire, francuski minister finansów podkreślił, że najważniejsze cele rządu na ten rok będą skupiać się na dalszej walce z inflacją oraz uzdrawianiu finansów publicznych, a także stymulacji ożywienia gospodarczego.

W opinii Le Maire, są spore szanse na uniknięcie inflacji, a ostatecznie na jej krótkotrwały i płytki przebieg. Uważa, że inflacyjny szczyt powinien zostać osiągnięty w pierwszej połowie bieżącego roku, a w dalszej części roku inflacja powinna zdecydowanie hamować.
Są warunki do ustabilizowania się inflacji i jej spadku w drugiej połowie roku – powiedział Le Maire.
Oficjel stwierdził, że kryzys energetyczny bez wątpienia odciska piętno na całej gospodarce. Przyznał, że Francja ma poważny problem z segmentem energetyki jądrowej spowodowanych m.in. niezaplanowanymi lub przedłużającymi się remontami w części obiektów.
Le Maire uważa jednak, że sytuacja powinna się powoli normować wraz ze wzrostem generowanej mocy przez powracające do pracy elektrownie.
W grudniu inflacja we Francji nieoczekiwanie wyhamowała do 6,7 proc. w ujęciu rocznym.