Lira turecka bliska kolejnego niechlubnego rekordu

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2023-06-16 12:35

Turecka waluta, jedna z najgorszych w tym roku, nie jest w stanie przerwać fatalnej passy. Jeśli do końca dnia utrzyma się na niej spadkowa tendencja, odnotuje kolejną tygodniową przecenę. Ta seria trwa już od początku marca i jest najdłuższą spadkową od 1999 r., informuje Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Moe Zoyari/Bloomberg

W tym tygodniu lira przeceniona już została o 1 proc., po tym jak w zeszłym doznała 11-proc. korekty.

Obecna przecena jest wypadkową kilku czynników, z których na pierwszy plan wychodziły niekonwencjonalne działania banku centralnego, który walczył do niedawna z sięgająca ponad 80 proc. inflacją poprzez…obniżki stóp procentowych. Może władze monetarne podejmowałyby bardziej standardowe decyzje, gdyby nie presja ze strony prezydenta Recepa Erdogana, który jest zwolennikiem niskich stawek procentowych. W efekcie poświecono inflację kosztem podtrzymania wzrostu gospodarczego.

Doprowadziło to do gwałtownego opływu zagranicznych inwestorów, a wraz z nimi kapitału, co przełożyło się na równie spektakularne osłabienie liry. W okresie 18 miesięcy przed majowymi wyborami prezydenckimi, w których reelekcję zdobył Erdogan, bank centralny zużył prawie 200 mld USD rezerw, próbując wzmocnić walutę, co nie przyniosło praktycznie żadnego efektu.

Ostatnio powołany został przez prezydenta nowy zespół gospodarczy, z którym wiązane są nadzieje na zmianę polityki banku centralnego. Na razie jednak najbardziej widocznym efektem jest zdynamizowanie osłabienia liry. Wszystko przez decyzję o ograniczeniu interwencji na rynku walutowym.