Koronawirus oraz kilkumiesięczny lockdown w 2020 r. nie zatrzymały fali entuzjazmu do tworzenia nowych spółek. W ubiegłym roku założono ich tyle samo, ile w 2019 r. Pandemia ochłodziła jednak zapał do zakładania indywidualnych działalności gospodarczych. Zarejestrowano ich 263,6 tys., o blisko 14 proc. mniej niż w 2019 r. (305,9 tys.) i o 18,4 proc. niż w 2018 r. (323,1 tys.). To najniższa liczba tej formy działalności od ponad 10 lat.
- Ten spadek to niewątpliwie skutek niepewności i obaw wywołanych pandemią i ograniczeniami w prowadzeniu biznesu. Nie ma jednak dramatu, gdyż mimo obaw Polacy założyli ich ponad 260 tys. w tak trudnych warunkach. Wiele z nich to jednak wymuszone przejścia z etatów na własną działalność gospodarczą – mówi Jarosław Nowrotek, prezes Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej (COIG).
Co ciekawe, ograniczenia antypandemiczne nie zniechęciły do rejestrowania nowych spółek. W ubiegłym roku w Krajowym Rejestrze Sądowym (KRS) pojawiło się ich aż 47,2 tys., czyli prawie tyle samo, ile w 2019 r. (48,1 tys.) i więcej niż w 2018 r. (45,1 tys.) oraz 2017 r. (46,5 tys.). W ubiegłym roku założono w Polsce tylko o około 3 tys. spółek mniej niż w rekordowym 2016 r., kiedy powstało ich 51,1 tys.

- Rzeczywiście ubiegły rok był bardzo dobry pod względem tworzenia nowych spółek, mimo tak poważnych utrudnień wywołanych pandemią i lockdownem. To dowodzi, że ciągle jest potencjał do robienia biznesu i podstawy gospodarki są nadal solidne. Dużo założono tzw. spółek celowych, czyli do realizacji konkretnych projektów. Liczy się przede wszystkim wiedza i kompetencje do realizacji określonych celów biznesowych. Widać to po rodzajach działalności, w których utworzono ich najwięcej — przodują doradztwo i działalność profesjonalna – podkreśla Jarosław Nowrotek.
Na pierwszym miejscu uplasowały się działalność profesjonalna, naukowa i techniczna. Łącznie w tych kategoriach zarejestrowano 7,7 tys. nowych spółek. Przez długie lata liderem był handel (hurtowy i detaliczny), który obecnie spadł na drugie miejsce (7,6 tys. spółek). Na podium mieści się także budownictwo (6,7 tys.).

- Mimo lockdownu ciągle sporo spółek powstaje w branżach, o których mówi się, że najbardziej cierpią, czyli w transporcie, hotelarstwie i gastronomii – dodaje prezes COIG.
W 2020 r. w branży transportowej powstało prawie 3 tys. spółek, a w hotelarstwie i gastronomii blisko 2 tys. Wszystkich firm (spółek i indywidualnych działalności) powstało w kraju 310,8 tys. To o 42,3 tys. mniej niż w 2019 r. i o 59,5 tys. mniej niż w 2018 r. Ubiegłoroczny wynik jest najsłabszy od około 10 lat.
Tradycyjnie najmocniejsza w biznesie jest Warszawa. W 2020 r. założono w stolicy aż 12,1 tys. nowych spółek. Daleko w tyle, na drugim miejscu, jest Wrocław (2,7 tys.), a na trzecim Kraków (2,6 tys.).
1. Działalność profesjonalna, naukowa, techniczna – 7,7 tys.
2. Handel, naprawa pojazdów – 7,6 tys.
3. Budownictwo – 6,7 tys.
4. Informacja i komunikacja – 3,9 tys.
5. Usługi administrowania – 3,4 tys.
6. Przetwórstwo przemysłowe – 3,4 tys.
7. Obsługa rynku nieruchomości – 3 tys.
8. Transport i gospodarka magazynowa – 2,7 tys.
9. Zakwaterowanie, gastronomia – 1,7 tys.
10. Produkcja, prądu, gazu – 1,7
Źródło: COIG na podstawie KRS
