Maleją dochody państwa z ceł

Patrycja Otto
opublikowano: 2001-05-29 00:00

Maleją dochody państwa z ceł

W 2000 r., w porównaniu z rokiem wcześniejszym, wpływy budżetu z ceł spadły mniej więcej o 0,5 mld zł. Powodami tego są m.in. brak systemu motywacji funkcjonariuszy celnych, nieskuteczność nadzoru oraz zła organizacja pracy w urzędach celnych.

Najwyższa Izba Kontroli ujawniła wyniki kontroli urzędów celnych. Przeprowadzone postępowania w zakresie organizacji odpraw celnych stwierdziły liczne nieprawidłowości. Okazuje się, co zresztą nie jest żadnym zaskoczeniem, że system celny jest wadliwy, a to poważnie zagraża finansowym interesom państwa.

W zeszłym roku budżet stracił na cłach aż 0,5 mld zł. Jak poinformował Janusz Wojciechowski, prezes NIK, budżet uzyskał w 2000 r. z opłat celnych około 5 mld zł. Rok wcześniej było to ponad 5,5 mld zł.

Skontrolowano Główny Urząd Ceł oraz 9 urzędów celnych (Gdańsk, Kraków, Szczecin, Toruń, Biała Podlaska, Warszawa, Wrocław, Olsztyn i Przemyśl). Jak wynika z raportu NIK, na 38 skontrolowanych zewnętrznych komórek organizacyjnych urzędów celnych, w 7 dopuszczano do obrotu towary, które były wyłączone spod ich właściwości rzeczowej. Oznacza to, że te urzędy nie miały prawa dopuścić tych towarów do obrotu. Zaś w 23 na 251 miejsc wyznaczonych w urzędach nie prowadzono czynności związanych z odprawami celnymi.

Braki kadrowe, zły nadzór oraz nieprawidłowa organizacja pracy, głównie w Departamencie Odwołań Taryfikacyjnych i Wartości Celnej (DOTiWC), to podstawowe przyczyny, dla których GUC długo rozpatruje odwołania od decyzji w sprawach celnych wydawanych w pierwszej instancji.

Z prawie 29 tys. spraw, które w 1999 r. wpłynęły do GUC, ponad 17 tys. przekazano do DOTiWC, który niestety nie był przygotowany na ich załatwienie. Do lipca 2000 r. w GUC znajdowało się 14,5 tys. spraw do rozpatrzenia, w tym 9,7 tys. w DOTiWC.

Na tej podstawie stwierdzono, że dyrektor DOTiWC nie powinien jednocześnie pełnić funkcji pełnomocnika prezesa GUC ds. nadzorowania postępowania administracyjnego w sprawach celnych.

Oprócz tego NIK negatywnie ocenił działanie systemu premiowania funkcjonariuszy celnych, bowiem wypłacane premie regulaminowe miały charakter wynagrodzenia stałego.

Janusz Wojciechowski dodaje, że obecny system premiowania funkcjonariuszy celnych nie eliminuje zagrożenia korupcją.

Kontrole potwierdziły niedostateczne wyposażenie urzędów celnych w sprzęt. Brakuje połączeń komputerowych między placówkami. Zdaniem NIK, nierzetelnie dokonano rozliczenia i zwrotu sprzętu oraz oprogramowania o wartości ponad 121 mln zł, dostarczonego przez firmę Computer Gesellschaft Konstanz GmbH — CGK, która była wykonawcą Ogólnopolskiego Systemu Informatycznego Administracji Celnej.