Sprawa dotyczy wydarzeń sprzed kilku lat. Wówczas francuski koncern miał płacić przez pośredników pieniądze dżihadystom Państwa Islamskiego i członkom innych ugrupować aby utrzymać działalność swojej fabryki cementu w Jalabiya na północy Syrii. Lafarge jest także oskarżany o wykorzystywanie fałszywych umów w sprawie konsultingu do opłacania zakupów paliwa od Państwa Islamskiego.

Frederic Jolibois, który przejął w 2014 roku zarządzanie fabryką w Jalabiya, został oskarżony o finansowanie terroryzmu i naruszenie embarga Unii Europejskiej, poinformował reprezentujący go prawnik Jean Reinhart. Podobne oskarżenia mieli usłyszeć także Bruno Pescheux, szef syryjskiej fabryki Lafarge w latach 2008-2014, a także Jean-Claude Veillard, szef ochrony koncernu.