Według niego, projekt ustawy zakładającej, iż z początkiem 2008 r. służby skarbowe i celne zostaną połączone w jedną strukturę - Krajową Administrację Skarbową (KAS), trafi po 15 maja do uzgodnień międzyresortowych.
"Projekt uwzględnia część postulatów związków zawodowych. Złagodzono w nim tzw. opcję zero" - powiedział rzecznik.
Wcześniej ministerstwo planowało, iż z dniem wejścia w życie ustawy (czyli od 1 stycznia 2008 r.) wygasną stosunki pracy osób zatrudnionych w służbach celnych i skarbowych. Osoby miały dostać pisemną propozycję pracy w nowych służbach (KAS) w czasie trzech miesięcy od ogłoszenia ustawy w Dzienniku Ustaw.
Jak powiedział Jakub Lutyk, resort chce przedłużyć okres adaptacji dla pracowników. Zgodnie z nowymi założeniami, stosunki pracy mają wygasnąć po upływie trzech miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy, jeśli przed upływem tego terminu pracownicy nie dostaną propozycji pracy w nowych służbach.
Rzecznik dodał, że pracownicy służb skarbowych i celnych nie powinni się obawiać o zatrudnienie. Planowane jest natomiast "odchudzenie" kadr kierowniczych, ponieważ w miejsce dwóch służb zostanie utworzona jedna.
Zgodnie z intencją resortu, reforma ma usprawnić działanie administracji skarbowej i celnej. Przewidziane są też podwyżki, by żaden pracownik nie zarabiał mniej niż 2,8 tys. zł brutto. Nie przewiduje się zwolnień pracowników, jednak z szacunków MF wynika, że ok. 4,4 tys. pracowników skarbówki odejdzie na emerytury, ponieważ z końcem roku zmienią się zasady przechodzenia na wcześniejsze emerytury urzędnicze.
Obecnie służba skarbowa liczy ok. 45 tys. osób, a celna - ok. 16 tys. osób. Na podwyżki dla pracowników przewidziano ok. 300 mln zł oraz ok. 100 mln zł na odprawy emerytalne.
Do zadań KAS będą należały m.in. pobór podatków, ceł oraz innych opłat; kontrole podatkowe i celne oraz wykrywanie i zwalczanie przestępstw i wykroczeń skarbowych. (PAP)