Miliony za rurę

Magdalena Kozmana
opublikowano: 1998-12-24 00:00

Miliony za rurę

Od kilku lat toczą się spory co do trasy przeprowadzenia głównego rurociągu, łączącego Morze Kaspijskie z Europą Zachodnią. Rosja, Stany Zjednoczone i Wielka Brytania popierają różne rozwiązania.

Gruzja na transporcie ropy może zarobić 500 mln USD (1,75 mld zł) rocznie. Azerbejdżan tyle straci, jeżeli ropa popłynie przez Turcję. Ze strony obu państw, a także Turcji i Rosji, padają więc prośby i groźby.

CPC, Konsorcjum Rurociągu Kaspijskiego, proponuje połączenie Noworosyjska z polami Tengizu. Koszt projektu ocenia się na 2,5 mld USD (8,75 mld zł).

Amerykański rząd popiera z kolei wersję turecką — poprowadzenie rury z Baku do Ceyhanu. Jest to droga o wiele bezpieczniejsza, ale też najmniej opłacalna. Koszt projektu ocenia się na 3,7 mld USD (13 mld zł).

AIOC, międzynarodowe konsorcjum z udziałem Azerbejdżanu, próbuje przeforsować trzeci projekt, który przewiduje poprowadzenie rury z Baku do Supsy. Za tą opcją opowiadają się Anglicy. Grecy i Bułgarzy wpadli na pomysł transportu ropy z pominięciem cieśniny Bosfor. Wystarczyłoby wybudować za 600 mln USD (2,1 mld zł) rurociąg łączący Burgas z Aleksandropolem. MAK