Misja nie wyklucza uczciwego zarobku

Mirosław Konkel
opublikowano: 2010-06-24 00:00

Zarabiać i służyć mieszkańcom — tylko pozornie te cele się wykluczają. Przykład — samorządowa Gazela z Podkarpacia.

PUK Ropczyce w gronie podkarpackich Gazel Biznesu

Zarabiać i służyć mieszkańcom — tylko pozornie te cele się wykluczają. Przykład — samorządowa Gazela z Podkarpacia.

Już po raz dziesiąty nasza redakcja wyróżniła najbardziej dynamiczne małe i średnie przedsiębiorstwa tytułem "Gazela Biznesu". Kryteria nie są uznaniowe. O znalezieniu się w tym elitarnym gronie decydują wyniki finansowe danej firmy. Dokładnie to, czy w kolejnych trzech latach stale notowała przyrost sprzedaży. Warunek ten spełniają także niektóre spółki komunalne, co o tyle może dziwić, że ich celem nie jest przecież osiąganie zysków, ale zaspokajanie potrzeb mieszkańców. Sztukę łączenia celów ekonomicznych z zaspokajaniem potrzeb doskonale opanowało Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych (PUK) w Ropczycach. Od 2006 do 2008 r. obroty tej spółki wzrosły o 115,6 proc. To w rankingu Gazel z województwa podkarpackiego dało jej 148. miejsce w grupie 166 wyróżnionych firm.

Bez taryfy ulgowej

— Nie jesteśmy nastawieni na maksymalizację zysku i nie tego oczekuje od nas właściciel — Urząd Miasta i Gminy. Przedsiębiorstwo musi być jednak rentowne, aby potwierdzić wiarygodność zarówno w oczach samorządu, jak i instytucji, które decydują o podziale funduszy unijnych — podkreśla Janusz Środa, prezes PUK w Ropczycach.

Obecnie najważniejszym przedsięwzięciem spółki, rozłożonym na lata 2009-12, jest projekt "Zapewnienie prawidłowej gospodarki wodno-ściekowej w aglomeracji Ropczyce — etap I". Roboty mają pochłonąć w sumie 14 mln zł. Pieniądze pochodzą z programu operacyjnego Infrastruktura i środowisko.

Są jednak inwestycje, które przedsiębiorstwo realizuje tylko za własne pieniądze. Należy do nich modernizacja starej, bo pochodzącej z lat 70. ubiegłego wieku, oczyszczalni ścieków. Jej kosztorys opiewa na 1,2 mln zł.

— Zdobywamy kapitał inwestycyjny, prowadząc działalność budowlaną oraz obniżając koszty produkcji wody i odbioru ścieków — tłumaczy prezes Środa.

Prezesowi nawet do głowy by nie przyszło, aby osiągać zysk poprzez nieuzasadnione podwyższanie cen usług. To nie wchodzi w grę — mówi —ze względu na dobro mieszkańców. Wiadomo, że Podkarpacie do najbogatszych nie należy. Stopa bezrobocia wynosi 16,2 proc., przy średniej krajowej 12,9 (dane za marzec 2010 r.).

— Nie chcemy się rozwijać ani kosztem ludności, ani ze stratą dla właściciela. Wybraliśmy inną drogą. Postanowiliśmy się odnaleźć w wolnym miejscu. Startujemy w przetargach jako spółka prawa handlowego — wyjaśnia szef PUK.

Ludzki biznes

Inwestycje pochłaniają dużo pieniędzy, ale są warunkiem uzyskania przez firmę rentowności.

— Wymiana najbardziej awaryjnych odcinków wodociągowych, automatyzacja i wizualizacja urządzeń, kamery, logery i geofony — wszystko to naprawdę dużo kosztuje, ale też pozwala na ograniczenie kosztów, na przykład zatrudnienia — stwierdza prezes Janusz Środa.

W ropczyckim PUK pracuje około 80 osób. Zdaniem prezesa byłoby ich znacznie więcej, gdyby nie nowoczesne technologie i procedury.

— Gdy jest awaria sieci wodociągowej, nasi specjaliści wiedzą dokładnie, gdzie jechać. Bo za pomocą nowoczesnych urządzeń łatwo ustalić miejsce, w którym pojawił się problem — tłumaczy prezes.

Trosce o wynik finansowy i zaspokojenie potrzeb mieszkańców towarzyszy dbałość o zdrową atmosferę w przedsiębiorstwie.

— Nasi pracownicy dostrzegają, że spółka stwarza im optymalne warunki rozwoju, umożliwiając podnoszenie kwalifikacji, a także ma na uwadze ich dobre samopoczucie i bezpieczeństwo — twierdzi szef PUK.

Jego dumą jest Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych i Kasa Zapomogowo-Pożyczkowa. Cieszy się też, że o prawa zatrudnionych dbają dwa niezależne związki zawodowe.

— Gdybyśmy uwzględniali jedynie wizerunek zewnętrzny i cele biznesowe, bylibyśmy dla społeczności lokalnej mało wiarygodni. Miano przyjaznego pracodawcy jest dla nas tak samo ważne, jak dobre wyniki finansowe — zapewnia prezes Janusz Środa.

Gazelowe ZAsady

O tytuł Gazeli Biznesu 2009 mogły się ubiegać firmy, które:

rozpoczęły działalność przed 2006 r. i prowadzą ją nieprzerwanie do dziś

w latach 2006-08 nie odnotowały straty

w 2006 r. osiągnęły wartość sprzedaży nie mniejszą niż 3 mln zł i nie większą niż 200 mln zł

w latach 2006-08 z roku na rok notowały przyrost sprzedaży

przynajmniej od 2006 r. publikowały wyniki finansowe w Monitorze Polskim B lub udostępniły informacje na ich temat firmie Coface Poland lub redakcji "Pulsu Biznesu"

O miejscu firmy w rankingu decydował wyrażony w procentach przyrost obrotów osiągnięty w trzech kolejnych latach — im większy, tym wyższa pozycja.

W tym roku odbędzie się XI edycja "Gazel Biznesu". Zapraszamy!

Organizator

Puls Biznesu

Autor rankingu

Coface

Partner strategiczny

Alior

Partnerzy

GPW Orlen Targi Kielce