Wiceminister skarbu Ireneusz Sitarski potwierdził w środę, że Ministerstwo Skarbu Państwa planuje jak najszybciej sprzedać 60 proc. akcji Elektrowni Połaniec na rzecz belgijskiej spółki Electrabel.
— To prawda, że w sprawie związanej ze zbyciem resztówki energetycznej Połańca prowadzone były negocjacje i jest zgoda RM na zbycie tego pakietu — powiedział Sitarski.
W ciągu najbliższych dwóch, trzech tygodni MSP ma sprzedać 60-proc. pakiet akcji Elektrowni Połaniec, warty od 150-200 mln EUR. Nabywcą będzie strategiczny inwestor Połańca - belgijska spółka Electrabel, właściciel 25 proc. akcji elektrowni, kupionych przez Belgów za 87,5 mln euro w 2000 roku, w pierwszym etapie prywatyzacji Połańca.
Nadal nie jest znana dokładnie cena, za jaką Electrabel kupi walory oraz waluta transakcji. Wszystko wskazuje na to, że cena będzie niższa, w przeliczeniu na jedną akcję, niż w pierwszym etapie prywatyzacji spółki i wyniesie 150-200 mln EUR.
Tymczasem w Elektrowni Połaniec trwa spór zbiorowy między załogą a zarządem spółki.
Senator Jerzy Suchański, przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. restrukturyzacji energetyki, że zwrócił się do ministra skarbu z prośbą o wstrzymanie transakcji do czasu wyjaśnienia, czy inwestor realizuje zapisy pakietu inwestycyjnego i socjalnego.