KRRiT ma jeszcze raz przeanalizować sprawę koncesji na nadawanie jazzu w Warszawie i Krakowie.
Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Warszawie uchylił decyzję Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) o odmowie przyznania koncesji radiowej spółce Muzyka Jazz Radio (MJR) z grupy Ad.Point.
Półtora roku temu MJR miała już korzystną dla siebie uchwałę KRRiT o przyznaniu jej koncesji na nadawanie wyspecjalizowanego, jazzowego programu. KRRiT jednak zaraz potem zmieniła zdanie i wydała nową uchwałę, a w ślad za tą zmianą poszła decyzja przewodniczącej KRRiT: MJR może nadawać tylko w Katowicach, Warszawa i Kraków przypadną spółce FM Radio Jazz. MJR uznała, że KRRiT nie miała prawa zmieniać uchwały w trakcie procesu decyzyjnego, i zaskarżyła decyzję do WSA.
W piątek sąd wydał wyrok na korzyść MJR, lecz wcale nie dlatego, że uchwała poprzedzająca niekorzystną dla spółki decyzję ulegała zmianom.
— Uchwałę można poprawiać. Dyskusyjne jest, czy mieści się to w granicach dobrej administracji, lecz mieści się w granicach prawa —stwierdziła sędzia Maria Jagielska uzasadniając wyrok.
Sąd uchylił decyzję ze względu na jej uzasadnienie.
Przewodnicząca KRRiT stwierdziła w nim, że na koncesję bardziej zasługuje FM Radio Jazz: nadaje jazz od siedmiu lat, wykształciło sobie krąg odbiorców, rokuje nadzieje na dalsze nadawanie muzyki niekomercyjnej i ma dobre zaplecze finansowe.
— I dobrze. Ale w odmowie dla MJR nie wypowiedziano się na temat tych kryteriów — zaznaczyła sędzia Jagielska.
Sąd podkreślił, że uchwały KRRiT i wydane na ich podstawie decyzje przewodniczącego są w wysokim stopniu uznaniowe i jako takie muszą być bardzo dobrze uzasadnione, a wszystkie argumenty za i przeciw wzięte pod uwagę.
— Najciekawsze jest to, że argumenty, które miały przemawiać za przyznaniem koncesji FM Radiu Jazz, rozminęły się z rzeczywistością — komentuje Jan Znamiec, adwokat MJR.
W FM Radiu Jazz nie pojawił się inwestor, dotychczasowy właściciel koncesji Mariusz Adamiak odszedł ze spółki, a samo radio skręca w stronę rozgłośni komercyjnej.