Na globalnym rynku ropy może być największy deficyt od ponad dekady.

Bloomberg, MD
opublikowano: 2023-09-12 15:06

Przedłużenie przez Arabię Saudyjska redukcji wydobycia spowodowało, że w następnym kwartale na globalnym rynku może zabraknąć ponad 3 mln baryłek ropy dziennie, najwięcej od ponad dekady. Kurs baryłki jest już najwyższy w tym roku, informuje Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Arabia Saudyjska ogłosiła w ubiegłym tygodniu, że przedłuży do końca roku redukcję wydobycia ropy o dodatkowy 1 mln baryłek dziennie. To oraz zapowiedź zmniejszenia podaży ropy przez Rosję spowodowało wzrost ceny surowca na światowych rynkach do tegorocznych maksimów. Najnowsze dane opublikowane przez OPEC nie dają powodów do optymizmu dla konsumentów ropy. Jej światowe zapasy, spadające szybko w obecnym kwartale, mają maleć jeszcze szybciej w przyszłym, aż o ok. 3,3 mln baryłek dziennie, szacują eksperci kartelu. Jeśli to się potwierdzi, będzie to największa redukcja zapasów od co najmniej 2007 roku, wynika z analizy Bloomberga.

Agencja zwraca uwagę, że działania Arabii Saudyjskiej i Rosji niwelują wysiłki na świecie prowadzące do obniżenia inflacji. Cena oleju napędowego rośnie wyraźnie w Europie, a w USA linie lotnicze już informują potencjalnych pasażerów, aby liczyli się z wzrostem cen biletów.

Dane OPEC pokazały, że 13 państw należących do kartelu wydobywa średnio 27,4 mln baryłek ropy dziennie w obecnym kwartale. To ok. 1,8 mln baryłek dziennie mniej niż wynoszą potrzeby konsumentów surowca. Utrzymanie takiej podaży oznacza, że luka między popytem i podażą wzrośnie prawie dwukrotnie w ostatnim kwartale roku. OPEC szacuje, że aby zaspokoić popyt musiałby dostarczać w czwartym kwartale 30,7 mln baryłek ropy dziennie.

Bloomberg zwraca uwagę, że choć OPEC twierdzi iż jego działania są podyktowane koniecznością utrzymania równowagi na światowym rynku, to jego ostatnie dane sugerują iż celem jest szybkie zmniejszenie globalnych zapasów ropy. Już teraz zapasy surowca w gospodarkach rozwiniętych są o 114 mln baryłek poniżej średniej z lat 2015-2019.

Eksperci Bloomberg Economics szacują, że Arabia Saudyjska potrzebuje ceny ok. 100 USD za baryłkę ropy aby pokryć wydatki rządowe oraz koszt realizacji projektów księcia koronnego Mohammeda Ibd Salmana, de facto rządzącego krajem.

Ropa Brent z listopadowych kontraktów drożeje obecnie o 1,2 proc. do 91,67 USD. Jest najdroższa w tym roku. Cena ropy WTI z październikowych kontraktów rośnie o 1,3 proc. do 88,41 USD. Wcześniej we wtorek dochodziła do 88,45 USD i była najwyższa w tym roku.