Na otwarciu GPW spodziewana kontynuacja spadków

Krzysztof Kluska, PAP
opublikowano: 2002-07-15 09:06

WARSZAWA (Reuters) - W trakcie poniedziałkowego otwarcia notowań na warszawskiej giełdzie, indeksy mogą tracić na wartości, później jednak część inwestorów może uznać, że ceny już są na tyle atrakcyjne, by rozpocząć delikatne zakupy akcji, uważają maklerzy.

Wśród spółek, które mogą mieć największy wpływ na rynek maklerzy wymieniają Telekomunikacji Polskiej SA i KGHM Polska Miedź.

"Powinniśmy się otworzyć płasko lub niewielkimi zniżkami, ale później rynek będzie próbował wzrosnąć, za sprawą części inwestorów którzy ostatnią słabość rynku mogą wykorzystać do rozpoczęcia zakupów" - powiedział Paweł Wojtaszek, makler instrumentów pochodnych w Erste Securities.

Indeks WIG20 spadł w piątek o 0,2 procent do 1.169,8 punktu, czyli najniższego poziomu od października 2001 roku. W ciągu całego tygodnia zniżka indeksu wyniosła 3,0 procent. Obroty w piątek wyniosły 129,4 miliona złotych.

Analitycy uważają, że podaż akcji na razie się wyczerpała, a piątkowe słabe obroty mogą wskazywać na to, że zainteresowanie rynkiem wygasa w trakcie sezonu wakacyjnego.

W poniedziałek wygasa termin przyznania wyłączności w negocjacjach o zakup pakietu akcji Elektrimu Telekomunikacja, należącego do Elektrimu, konsorcjum BRE Banku i Eastbridge. Prawdopodobnie termin ten zostanie przedłużony, dodają analitycy.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))