Na produktach strukturyzowanych wciąż łatwiej stracić niż zarobić

Ewa Bednarz
opublikowano: 2012-09-10 00:00

W zakończonych w ciągu ostatnich trzech miesięcy średni zysk wyniósł 0,4 proc.

Na 115 produktów, których wyniki zostały już opublikowane, na plusie jest 40. Zysk roczny większy, niż standardowy depozyt bankowy z oprocentowaniem 5 proc., dało 11, powyżej 6 proc. zaledwie 5, a na 17 można było stracić od 0,54 proc. do 40,37 proc. Pozostałe lokaty zakończyły się zwrotem kapitału, co przy wysokiej inflacji również należy traktować jako stratę. Zwłaszcza że subskrypcje wielu z nich przeprowadzane były trzy lub nawet cztery lata temu, a wtedy realna wartość pieniądza była ponad 10 proc. wyższa.

Złoto lepsze od papieru

Najlepsze wyniki przyniosły inwestycje w trzyletnie produkty uzależnione od notowań złota, najgorsze oparte na giełdowych spółkach, indeksie warszawskich blue chipów i strategiach powiązanych z kontraktami terminowymi. To zawsze ryzykowna gra. W ciągu trzech lat można było zarobić 38,5 proc., czyli 12,83 proc. w skali roku na strukturze Nordea Gwarant — Złota Szansa, powiązanej z notowaniami kruszcu na londyńskiej giełdzie.

Atutem lokaty było opakowanie jej w polisę na życie i dożycie, dzięki czemu zysk nie został pomniejszony o 19-procentowy podatek Belki. Sprawdziły się też proste zasady wyliczania odsetek na podstawie kwartalnych odczytów cen złota. Powody do zadowolenia mieli również posiadacze Złotego Certyfikatu I z oferty Banku BPH.

Trzyletni zysk był niewiele niższy niż w Nordei i wyniósł 37,5 proc., czyli 12,5 proc. w skali roku. Oprocentowanie papierów było uzależnione od uśrednionego wzrostu ceny złota, a partycypacja w nim wynosiła 80 proc. Obserwacje przeprowadzane były, tak jak w przypadku Złotej Szansy, raz na kwartał. Gdyby nie uśrednianie, zarobek mógłby być jeszcze większy, ponieważ złoto podrożało w czasie trwania inwestycji o 68,4 proc. Nie zawsze jednak na papierach uzależnionych od cen kruszcu można było zarobić.

Możliwości takiej nie dał Złoty Certyfikat II. Konstrukcja wyliczania zysku zakładała ustanowienie bariery 180 proc. wartości początkowej. Po jej przekroczeniu (a tak się wielokrotnie działo) inwestycja miała się zakończyć tylko zwrotem kapitału. Wszystkie trzy przykłady dowodzą, że zysk z produktów strukturyzowanych nigdy nie jest pewny. W przypadku złota więcej też można było zarobić na inwestycji bezpośredniej w kruszec lub w notowane na giełdzie certyfikaty RCGLDAOPEN. Ich cena w czasie trwania Złotego Certyfikatu II wzrosła o 83 proc.

40 proc. na minusie

Najpoważniejsze straty ponieśli posiadacze jednorocznych Certyfikatów Limitowanych Worst of Bonus z oferty Deutsche Banku. Z karty produktu wynikało, że potencjał stopy zwrotu z inwestycji wynosi od 11,1 do 13,4 proc., „zarówno w okresie wzrostów, jak i umiarkowanych spadków na rynku akcji”. Tymczasem po 12 miesiącach okazało się, że strata z niej przekroczyła 40 proc. Inwestorów zawiodła konstrukcja wyliczania zysku i brak ochrony kapitału.

Wartość papierów Worst of Bonus miała być uzależniona od notowań akcji dwóch spółek: PKN Orlen i KGHM. Bank wyraźnie zaznaczył ryzyko utraty zainwestowanego kapitału, jeżeli cena jednej ze spółek spadnie poniżej 70 proc. wartości początkowej i wartość co najmniej jednej z nich będzie niższa w dniu zapadalności niż jej wartość początkowa. Kto przeczytał, zaskoczony nie był. Czytać więc trzeba.

Trzeba też przyznać, że dotychczas zyski z certyfikatów emitowanych przez Deutsche Bank były jednymi z najwyższych. W tym roku największe profity przyniosły dwa trzyletnie produkty uzależnione od wzrostu cen ropy naftowej, a dokładnie indeksu S&P GSCI Crude Oil Excess Return: db Gwarancja — Zyskowna Energia II i db Gwarancja — Zyskowna Energia I, które dały odpowiednio 42,09 i 39,80 proc. zysku (14,03 i 13,27 proc. rocznie). Obie lokaty miały formę ubezpieczenia, były więc zwolnione z podatku Belki, co jeszcze bardziej podnosi ich atrakcyjność. Świetnie wypadły również trzymiesięczne Certyfikaty Express db EuroStoxx50 II. Można było na nich zarobić 4,4 proc., co dałoby w skali roku 17,6 proc.

Wynik Certyfikatów Limitowanych Worst of Bonus jest więc dużym rozczarowaniem. Po 20 proc. straty (10 proc. średniorocznie) przyniosło pięć kolejnych edycji Szybkiego Kursu na Zysk II z oferty Noble Banku. W ogonie znajdują się też struktury Butiku Inwestycyjnego. Na kolejnych edycjach Efektywnych Strategii można było stracić od 7 do 10 proc. Wszystkie bazowały na strategii Risk Stabilised Aquantum Pegasus EL Strategy powiązanej z kontraktami terminowymi na surowce. Teoretycznie dzięki niej, w zależności od przyjęcia pozycji krótkiej lub długiej, można zarabiać zarówno na wzrostach, jak i na spadkach. W praktyce było niestety gorzej.

11

Tyle ze 140 zakończonych w ostatnich trzech miesiącach lokat strukturyzowanych dało zysk wyższy, niż porównywalna, standardowa lokata.

40,4

proc. Taką stratę przyniosła najgorsza w ostatnim czasie struktura — Wors of Bonus z oferty Deutsche Banku.