Ze spółki liczącej się na Pomorzu staliśmy się w ciągu minionych dziesięciu lat jednym z największych koncernów w Polsce, a pod wieloma względami przodującym w swojej branży na arenie międzynarodowej. Siłę do rozwoju czerpiemy z systemu wartości, który wypracowaliśmy w tym czasie w firmie. Bo LOTOS to przede wszystkim ludzie i to oni stanowią o perspektywach organizacji.
Wartości właściwe pracownikom Grupy Kapitałowej LOTOS ujęliśmy w tym roku w ramy funkcjonalne i organizacyjne, ustanawiając Kodeks etyki oraz określając zasady budowy Programu etycznego. To działanie miało dla nas duże znaczenie, ponieważ zależało nam, by niezależnie od zajmowanego stanowiska i charakteru zadań wszyscy pracownicy postępowali zgodnie z tymi samymi wartościami, tak samo je rozumiejąc i w równym stopniu akceptując. A należy zauważyć, że stanowimy bardzo różnorodne środowisko zawodowe, reprezentowane przez majstrów, specjalistów, technologów, aparatowych, ale i prezesów spółek oraz członków organów nadzorczych. Do wszystkich tych grup dokument jest bowiem adresowany.
Kodeks etyki to rodzaj drogowskazu, który wspiera pracowników firmy w sytuacjach trudnych czy niejednoznacznych, pomaga skupić się na osiąganiu celów biznesowych przy zachowaniu transparentności wszystkich procesów oraz profesjonalizmu w działaniu. LOTOS to dziś firma o zasięgu międzynarodowym, dla której szczególnie ważne jest, by niezależnie od odmiennych kultur i środowisk, z jakich wywodzą się pracownicy, podchodzili oni tak samo odpowiedzialnie do biznesu i z równym szacunkiem traktowali siebie wzajemnie i swoich partnerów w otoczeniu.
Chciałbym jednocześnie podkreślić, że kodeks wymaga spojrzenia z dwóch perspektyw. Z jednej — stanowi wyznacznik jakości utożsamianej przez markę
LOTOS, z drugiej zaś — jest rodzajem zobowiązania i przesłania adresowanego na zewnątrz organizacji. Chcemy, by nasi klienci, podwykonawcy, kontrahenci, partnerzy biznesowi i społeczni wiedzieli, jakich wartości przestrzegamy, a jakie nie zyskują naszej akceptacji. Liczę, że szerokie ujęcie w kodeksie etyki różnych aspektów funkcjonowania firmy — dzięki odpowiedniej komunikacji — pomoże nam uzyskać pełne zrozumienie przesłanek, jakimi się kierujemy w relacjach także z tymi kluczowymi grupami interesariuszy.
Podnosimy LOTOS na wyższy poziom dojrzałości organizacyjnej, przez co osiągamy lepszą jakość funkcjonowania. Jest to zgodne z kierunkami doskonalenia naszej firmy określonymi w strategii społecznej odpowiedzialności. Nie wiążemy z tym etapem naszego rozwoju obaw, ponieważ CSR od lat włączony jest do głównego nurtu zarządzania zarówno na szczeblu Grupy LOTOS, jak i spółek stanowiących grupę kapitałową. Takie podejście jest korzystne zarówno dla samej firmy, jak i jej otoczenia. Zyskujemy zdolność koncentracji na osiąganiu celów strategicznych przy jednoczesnym poszanowaniu ważnych interesów społecznych.
Ostatnie dni przyniosły wiadomość, potwierdzającą wyrażone tu przeze mnie przekonanie, że kodeks etyki ma swoje podłoże w rzeczywistych praktykach i wartościach firmy. Zadeklarowaliśmy w nim, że naszym celem jest utrzymywanie długoterminowych, pozytywnych, obustronnie korzystnych relacji społecznych. Wspieramy wartościowe inicjatywy społeczne i dbamy o rozwój dzieci i młodzieży, zaś nasze podejście w tym zakresie wyraża się m.in. przez profesjonalną współpracę z partnerami społecznymi. Niemal od dekady jesteśmy partnerem Polskiego Związku Narciarskiego, z którym realizujemy program społeczny adresowany do adeptów skoków narciarskich. LOTOS konsekwentnie inwestuje w rozwój młodego pokolenia, dając dowód swego perspektywicznego podejścia nie tylko do biznesu. Sukces naszych stypendystów z Kamilem Stochem na czele potwierdził słuszność naszej strategii CSR.
PAWEŁ OLECHNOWICZ
prezes, dyrektor generalny Grupy LOTOS