NABE: wycenę węglowych aktywów poznamy za rok

Magdalena GraniszewskaMagdalena Graniszewska
opublikowano: 2021-05-26 15:44

Wycenę aktywów, kluczową do wydzielenia węgla z państwowych grup energetycznych i stworzenia NABE, poznamy w drugim kwartale 2022 r.

Ministerstwo Aktywów Państwowych przekazało do konsultacji projekt programu transformacji sektora elektroenergetycznego. W praktyce jest to dokument obrazujący obecny stan polskiej energetyki, wyzwania rynkowe oraz uzasadnienie pomysłu wydzielenia do osobnego podmiotu aktywów węglowych. Uwagi można zgłaszać do 28 czerwca 2021 r.

NABE to wyzwanie.
NABE to wyzwanie.
Konsultacje dokumentu dotyczącego wydzielenia aktywów węglowych pilotuje resort aktywów, kierowany przez Jacka Sasina. Cała operacja jest największym wyzwaniem stojącym obecnie przed krajową energetyką.
fot. Marek Wiśniewski/Puls Biznesu

Najpierw reorganizacja

Filarem programu transformacji jest koncepcja powołania Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. Do NABE trafi 70 bloków węglowych, w tym dwa kompleksy oparte o węgiel brunatny, łączące nierozerwalnie kopalnie i elektrownie. Właścicielami tych 70 bloków są dziś trzy państwowe grupy energetyczne: PGE, Enea i Tauron. Plan zakłada, że każda z nich przygotuje w ramach swojej grupy spółkę do wydzielenia, spółki te zaś odkupi skarb państwa, integrując całość wokół PGE GiEK, która przyjmie szyld NABE.

Harmonogram zawarty w opublikowanym przez MAP dokumencie zakłada, że reorganizacja wewnętrzna spółek odbędzie się w czwartym kwartale 2021 r. i pierwszym kwartale 2022 r. Wycena spółek, czyli najważniejszy element całej operacji, będzie znana w drugim kwartale przyszłego roku. Następnie, w drugim i trzecim kwartale 2022 r., skarb państwa będzie nabywał akcje lub udziały w spółkach.

CO2 to miliardy

Dlaczego Polska potrzebuje NABE? Resort aktywów tłumaczy w dokumencie, że powodem jest zaostrzanie unijnych celów środowiskowych i klimatycznych. Te cele przekładają się na wzrost ceny uprawnień do emisji dwutlenku węgla (obecnie to już ponad 50 EUR za tonę).

„Oszczędności na uprawnieniach tylko w 2030 r. to ekwiwalent mniej więcej 22,2 mld zł rocznie, a łącznie ponad 140 mld zł w ciągu dekady." – szacuje w dokumencie resort aktywów.

Drogie CO2 z kolei obniża rentowność aktywów węglowych. Jednocześnie, ze względu na wysokie koszty zmienne, związane z uprawnieniami do emisji CO2, jednostki węglowe są eliminowane z rynku przez tańsze źródła odnawialne oraz gazowe.

Cele środowiskowe zmieniają też politykę instytucji finansowych, które ograniczają finansowanie dłużne podmiotów zaangażowanych w wytwarzanie energii w jednostkach węglowych. Dlatego, jak pisze MAP, wydzielenie aktywów „istotnie zwiększy potencjał spółek do inwestowania m.in. w nowe elektrownie wiatrowe, fotowoltaiczne, gazowe oraz magazyny energii, ponieważ uzyskają one dostęp do szerszej i atrakcyjniejszej oferty instytucji finansowych, zamkniętej dla przedsiębiorstw obarczonych tzw. śladem węglowym.”