Nad Bałtykiem Gazele wciąż mają się dobrze

WK
opublikowano: 2009-02-23 00:00

Gazele Biznesu dzielnie przebrnęły przez zaspy, by uczestniczyć w święcie najbardziej dynamicznie rozwijających się firm Pomorza.

Najbardziej dynamiczne firmy Pomorza wierzą, że pieniądze z Unii złagodzą kryzys

Gazele Biznesu dzielnie przebrnęły przez zaspy, by uczestniczyć w święcie najbardziej dynamicznie rozwijających się firm Pomorza.

Reprezentanci firm z Pomorza, które zakwalifikowały się do rankingu Gazele Biznesu 2008, sporządzonego na zlecenie "Pulsu Biznesu" przez Coface Poland, szczelnie wypełnili widownię gdańskiego Teatru Wybrzeże. Zanim odebrali pamiątkowe statuetki i certyfikaty, uczestniczyli w dyskusji poświęconej perspektywom wprowadzenia w Polsce euro. Mimo że jednomyślnie przyznali, iż Polska gospodarka potrzebuje wprowadzenia wspólnej unijnej waluty tak szybko, jak tylko pozwolą na to warunki ekonomiczne, to już podczas próby prognozowania, jaki będzie jej kurs za miesiąc, tej jednomyślności zabrakło. Prognozy sięgały od ponad 5 zł do poniżej 4,5 zł.

Pomorską listę Gazel Biznesu zdominowały firmy budowlane lub działające na rzecz budownictwa. Zwycięzca rankingu — Voltrim Kable, co prawda nie buduje, lecz znaczną część produkcji sprzedaje firmom zajmującym się budownictwem. Drugi w zestawieniu Vistal Gdynia to specjalista od konstrukcji stalowych — m.in. mostów i wiaduktów. Trzeci zaś — Dak-Bud — realizuje oczyszczalnie ścieków, sieci kanalizacyjne i deszczowe.

Szefowie tych dwóch ostatnich spółek zwrócili uwagę, że w ich przypadku spowolnienie gospodarcze jeszcze nie jest problemem. Więcej zmartwień przysparzają im przeciągające się procedury przetargowe.

— Obie nasze firmy znaczną część przychodów uzyskują dzięki realizacji zamówień publicznych i biorą udział w bardzo licznych przetargach. Tymczasem ich rozstrzyganie przeciąga się w nieskończoność, utrudniając racjonalne planowanie działalności — przyznali zgodnie Bogdan Malc, wiceprezes Vistalu, i Waldemar Kreft, prezes Dak-Budu.

Obaj walczą o zlecenia na realizację przedsięwzięć dofinansowywanych przez UE i liczą, że dzięki dotacjom ich sektor rynku pozostanie stabilny mimo spowolnienia gospodarczego.

— Prawda, że wiele mniejszych przedsiębiorstw uczestniczących w przetargach walczy teraz o przeżycie, oferując bardzo niskie ceny. Spodziewam się jednak, że za pewien czas, kiedy znaczna część tych postępowań się zakończy, moce produkcyjne firm wykonawczych zaczną się wyczerpywać i ceny pójdą w górę — mówi Bogdan Malc.

Dla jego firmy najważniejsze jest jednak sprawne rozstrzyganie przetargów w ramach zamówień publicznych, które będą ważnym zastrzykiem funduszy, gdy gospodarka zwalnia. A tu, najwięcej zależy od urzędników…

W trakcie gdańskiej uroczystości statuetkę Supergazeli dla firmy, której najwięcej razy udało się zakwalifikować do rankingu, odebrał przedstawiciel spółki Jantar. Słupska firma, wyspecjalizowana w ochronie mienia, trafiła do zestawienia po raz siódmy.

Maciej Kobyliński: Władza samorządowa musi wspierać prężnie działające firmy, takie jak Gazele Biznesu, a jeżeli tego nie robi, to tym gorzej dla niej.

prezydent Słupska

298

Tyle przedsiębiorstw z woj. pomorskiego zakwalifikowało się do rankingu Gazele Biznesu 2008.

Organizator

Puls Biznesu

Autor rankingu

Coface

Partner strategiczny

Alior

Partnerzy

GPW Orlen Targi Kielce