
Podczas kongresu skupiono się na tematach dotyczących m.in. wyłącznej odpowiedzialności przedsiębiorców za wybór właściwego prawa w sytuacji rozbieżności regulacji unijnych i polskich, odpowiedzialności finansowej firm matek i menedżerów za naruszenia prawa konkurencji, zarzą- dzania ryzykiem, a także poruszono kwestie kar nakładanych przez prezesa UOKiK. Jednym z głównych punktów było wystąpienie prezesa UOKiK dotyczące planów i priorytetów urzędu na kolejne lata.
Zdrowa konkurencja w kryzysie
Rozpoczynając swoje wystąpienie, Tomasz Chróstny nawiązał do ostatnich 3 lat, w których gospodarka targana była pandemią, a obecnie kryzysem inflacyjnym oraz tym związanym z wojną w Ukrainie. Sytuacja ta powinna skłonić przedsiębiorstwa i urzędy do tego, aby przemyślały na nowo, w jaki sposób wspierać konkurencyjność i mechanizmy wolnorynkowe po okresie największych perturbacji. Jak zaznaczył prezes UOKiK, w tych nieprzewidywalnych warunkach niezwykle ważna jest uczciwość i transparentność po stronie przedsiębiorców.
Prezes UOKiK podkreślił także, że kluczowy jest dialog urzędu ze środowiskiem przedsiębiorców i sektorem prawnym w celu tworzenia gospodarki wolnorynkowej bez nieuczciwych i niekonkurencyjnych działań. Niezwykle istotna jest współpraca polskiego urzędu z Komisją Europejską i z jego odpowiednikami w innych krajach UE, która przyczynia się do wymiany wiedzy, doświadczeń i do wspólnego eliminowania nieuczciwych praktyk.
Tomasz Chróstny wspomniał także o istocie i dużym znaczeniu obszaru Compliance. Jednak działania te powinny być prowadzone w celu realnego zapobiegania czy zaprzestania posunięć niekonkurencyjnych, a nie sprowadzać się do czyszczenia starych spraw i dowodów złych praktyk, a także do tworzenia mechanizmów, w ramach których nieuczciwe praktyki są dalej realizowane. Nie tylko wymogi przepisów prawa, ale także uczciwość biznesu wymaga, aby świadomie rezygnować z takich praktyk i dbać o to, aby konkurencja na rynku mogła dostarczać wartość biznesowi, konsumentom i gospodarce — podkreślił prezes UOKiK.
Poznaj program “Zgody warunkowe na koncentracje”, 8 lutego 2023, Warszawa >>
Plany na przyszły rok
Urząd w najbliższym czasie położy mocny nacisk przede wszystkim na zakończenie procesowania przed Radą Ministrów Dyrektywy ECN+. Będzie ona wprowadzać wiele zmian dotyczących m.in. mechanizmów sankcyjnych i kar tymczasowych oraz wspierać regulowanie praktyk rynkowych.
Urząd zamierza także mocniej skupić się na prowadzonym programie sygnalistów. Jak wspomniał Tomasz Chróstny, obecnie dostrzega on większą wartość już nie tylko w wyrozumiałości, ale w kwestii sygnalistów. Informacje od nich pozyskane są cenniejsze i dają UOKiK-owi dobrą podstawę do identyfikowania oraz eliminowana niewłaściwych praktyk.
Niezwykle ważne dla UOKiK-u będzie skupienie się na powiększeniu zespołów. W połączeniu z optymalizacją wewnętrzną pozwoli to zwiększyć zasoby przeznaczane na cyfryzację urzędu, zapewnić wzrost kompetencji zespołu i jego elastyczności w realizowanych działaniach.
Kolejnym krokiem będzie głębsze wejście UOKiK-u w nowe obszary rynku. Organ ten skupiać się będzie w sposób szczególny m.in. na sektorze farmacji. Jak podkreślał Tomasz Chróstny, przyszłe lata będą stały pod znakiem dużego wyzwania związanego z transformacją energetyczną i środowiskową. Będzie ono dotyczyć tworzenia nowych mechanizmów zarówno wspierających uczciwość i konkurencyjność w tych sektorach, jak również dających przedsiębiorcom swobodę na rozwój i innowacyjność.
Mechanizmy UOKiK-u
Ważnym punktem kongresu był panel dyskusyjny, w którym wzięli udział przedstawiciele zarówno radców prawnych, przedsiębiorstw, jak i samego urzędu. Skupili się oni na aspektach związanych z aktualnym podejściem UOKiK-u do mechanizmów wspierających konkurencyjność i odpowiedzialności osób zarządzających oraz spółek matek.
— Od kilku lat prezes UOKiK egzekwuje dość agresywnie prawo konkurencji, tak to wygląda, gdy patrzy się z boku. Mam na myśli odpowiedzialność osób zarządzających i — jak mieliśmy okazję ostatnio zobaczyć — odpowiedzialność spółek matek w ramach grupy kapitałowej, czyli tzw. parental liability — rozpoczął panel Marcin Trepka, partner, Baker McKenzie Krzyżowski i Wspólnicy.
Nawiązał on także do słów prezesa UOKiK dotyczących Dyrektywy ECN+.
— Czekamy wszyscy z niecierpliwością na implementację ECN+. W ramach tej nowelizacji została uregulowana odpowiedzialność spółek w ramach grupy kapitałowej, w tym zostało wprowadzone domniemanie decydującego wpływu i ma ono zastosowanie, gdy matka spółka ma udział powyżej 90 proc. w kapitale zakładowym — podkreślił Marcin Trepka.
Dr Daniel Mańkowski, dyrektor departamentu prawnego, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, przybliżył obraz sytuacji, w których osoba zarządzająca może zostać pociągnięta do odpowiedzialności. Po pierwsze, gdy w sposób aktywny i bezpośredni brała udział w praktykach niekonkurencyjnych, w zawieraniu porozumień, kontaktowała się z innym przedsiębiorcą, zgadzała się na konkretne zachowania przedsiębiorców, które w ocenie UOKiK-u stanowią naruszenie prawa konkurencji. Po drugie, gdy miała w pełni świadomość, że spółka, przedsiębiorca czy też inni niepodlegli pracownicy dopuszczają się naruszeń i godziła się na to. Podobnie traktowane będą osoby, które miały świadomość, że w spółce takie działanie ma miejsce, ale w jakikolwiek sposób nie zdystansowały się, nie podjęły aktywnie działalności zmierzającej do zaprzestanie tych praktyk. I chodzi tu o świadomość co do czynu, a nie co do bezprawności — podkreślił dr Mańkowski.
Czekamy wszyscy z niecierpliwością na implementację ECN+. W ramach tej nowelizacji została uregulowana odpowiedzialność spółek w ramach grupy kapitałowej, w tym zostało wprowadzone domniemanie decydującego wpływu i ma ono zastosowanie, gdy matka spółka ma udział powyżej 90 proc. w kapitale zakładowym
Kiedy karać osobę zarządzającą?
Czy gdy UOKiK widzi niedozwolone porozumienie i dostrzega, że jest to jedna z praktyk, takich jak zmowa cenowa lub podział rynku, będzie automatycznie weryfikować, czy postawić zarzuty osobie zarządzającej? — dopytywał Marcin Trepka, partner, Baker McKenzie Krzyżowski i Wspólnicy.
Zdaniem dr. Mańkowskiego w każdym przypadku indywidualnie, z zachowaniem konkretnych reguł będzie realizowana forma oceny materiału dowodowego. Jeżeli UOKiK uzna, że zachowanie i działania w ramach dostrzeżonych praktyk zasługują na szczególne zainteresowanie urzędu i usankcjonowanie, nie zawaha się pociągnąć do odpowiedzialności osoby zarządzającej.
Według Iwony Terleckiej, radcy prawnego, Clifford Chance, trzeba pamiętać, że każdy z istotnych pracowników spółki, niezależnie od tego, jakie funkcje pełni, może stać się osobą zarządzającą. Dodatkowo obowiązek podejmowania aktywnego działania może rodzić pytanie, czy nie ma tu pewnej zachęty do stania się sygnalistą.
Z kolei Arleta Adamus, dyrektor biura prawnego, Compliance & GDPR, Grupa InPost, wskazuje, że przedsiębiorcy działają pod presją inwestorów, akcjonariuszy, rady nadzorczej, więc krąg osób, które wpływają na proces decyzyjny, jest szeroki. Dlatego powinno to być brane pod uwagę przez urząd w kwestii rozpatrywanych spraw. Dodatkowo w drodze do innowacyjności firmy podejmują ryzykowne decyzje oraz wchodzą w obszary, w których często nie ma jednoznacznej odpowiedzi w kwestii praktyk niekonkurencyjnych.
Takie restrykcje mogą skutecznie blokować te inwestycje i innowacyjność. Marcin Góral, dyrektor zarządzający ds. strategii w Grupie PZU, wskazał natomiast na potrzebę zobowiązania dużych spółek do stworzenia systemu wewnętrznego, który potwierdzałby, że wolą osób zarządzających jest to, żeby pracownicy i współpracownicy w organizacji przestrzegali reguł przyjętych i stosowanych przez spółkę. Powinno to być kluczem do oceny tego, czy ma ona intencję przestrzegania przepisów prawa.
Rola doradcy zewnętrznego
Czy doradca zewnętrzny powinien doradzać obu stronom w przypadku postawienia zarzutów spółce i menedżerowi, który rozstał się z nią nie polubownie? Według Iwony Terleckiej doradcy zewnętrzni muszą pamiętać, że interesy pracownika — obecnego czy dawnego — i spółki mogą być różne. Nie można działać odpowiedzialnie na rzecz ich obu, a wyłącznie na rzecz spółki.
Z kolei w opinii Arlety Adamus, jeśli nie ma sytuacji, w której ewidentnie można wskazać, kto ponosi winę, powinno się stosować kompleksowe podejście wspólnie z menedżerem, ponieważ pozostawianie go samemu sobie nie jest dobrym sygnałem dla rynku.
Spółka matka a odpowiedzialność
— Można się spierać, czy w Polsce jest koncept single economic unit i jakie jest podejście do tematu. Urząd w decyzjach stwierdzał dotąd bezpośredni udział spółki matki bezpiecznie, ale jednocześnie zauważał, że gdyby nie było bezpośredniego udziału, to również można by tę odpowiedzialność przypisać. Jakie stanowisko ma UOKiK? — zapytał przedstawiciela urzędu Marcin Trepka.
Jak tłumaczył dr Mańkowski, obecnie jest prowadzonych kilka postępowań dotyczących spółek matek i jest to dopiero przecieranie szlaków. Na razie urząd doszukuje się aktywnego uczestnictwa spółek matek, w tym wywierania bezpośredniego wpływu poprzez powiązania osobowe, kapitałowe czy też inne zależności. W tej kwestii dr Mańkowski poleca przede wszystkim daleko posunięty Compliance, moderowanie i nadzorowania tego, co dzieje się w spółkach zależnych. Zwraca też uwagę na to, żeby już w momencie, w którym decyzje są opracowywane i przedkładane zarządowi do podjęcia, również w relacji pionowej spółki ze spółką córką, były one weryfikowane pod względem zgodności z przepisami prawa.
