Obecnie już 74 proc. klientów sklepów stacjonarnych podkreśla, że do wizyty w nich zachęcają ich informacje znalezione w sieci. W 2022 r. było to 63 proc. ankietowanych, a w 2021 roku 39 proc. – wynika z raportu Izby Komunikacji Elektronicznej „Omni-commerce – kupuję wygodnie” z 2023 r. W opinii konsumentów dostęp online pozwala zrobić pierwszą selekcję i rozeznanie rynkowe, a odwiedziny w galerii dają możliwość weryfikacji zebranych informacji wybrania najkorzystniejszego rozwiązania. Ponadto tylko 19 proc. internautów przyznaje, że sklep stacjonarny jest ich pierwszym wyborem. To systematyczny, widoczny spadek – w 2022 r. było to 29 proc., a w 2021 roku 41 proc.
Badania te przytacza zrzeszający najemców centrów handlowych Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług (ZPPHiU) wskazując, że aktywność i promocje sklepów online budują ruch w galeriach. Tymczasem właściciele galerii oczekują, że najemcy dodatkowo zapłacą im także za sprzedaż swoich produktów i usług w internecie.
– Marketing budujący sprzedaż online i aktywnie zachęcający do zakupów jest skutkiem działań i nakładów kupców i usługodawców, którzy umożliwiają dla wygody klientów odbiory w wynajmowanych i opłacanych przez siebie sklepach w centrach handlowych. Ich działanie zwiększające odwiedzalność powinno być przez wynajmujących doceniane i właściwie wynagradzane, a nie penalizowane kolejnymi opłatami – mówi Zofia Morbiato, dyrektor generalna ZPPHiU.