FT przypomina, że w sondażu Reutersa 13 z 24 analityków prognozowało obniżkę ratingu Polski przez Moody's. Ostatecznie agencja tylko obniżyła jego perspektywę.
W tzw. rajdzie ulgi złoty umocnił się o 0,8 proc. do 4,3866 za euro. To największy jednodniowy wzrost jego wartości od 2 miesięcy. Złoty jest najlepiej notowaną w poniedziałek walutą gospodarek wschodzących. Od kwietnia był najgorzej notowaną walutą tych gospodarek, tracąc 5,4 proc. wobec euro.
WIG20 rósł o 1,2 proc. w poniedziałek kiedy inne europejskie giełdy spadały, zwraca uwagę FT. W okresie trzech tygodni przed decyzją Moody's indeks stracił 6 proc.
Rentowność obligacji 10-letnichPolski spadła o 2 pkt bazowe w poniedziałek do 2,98 proc. i jest najniższa od czterech tygodni.
FT zwraca uwagę, że popyt na polskie aktywa może nie trwać jednak długo. Cytuje analityka Commerzbanku, który prognozuje, że „rajd ulgi” na złotym będzie krótkotrwały.
- Oceniamy, że konflikt Polski z władzami europejskimi prawdopodobnie zaostrzy się zanim złagodnieje. Oczekujemy, że notowania złotego pozostaną zmienne przez cały rok – pisze Tatha Ghose.
Jak pisze poniedziałkowy Puls Biznesu, dwie sprawy są obecnie najbardziej palącym problemem, który odbija się na notowaniach złotego i warszawskim parkiecie. Niejasne jest, co nowa władza zrobi z kredytami walutowymi oraz jak rozstrzygnięty zostanie kryzys konstytucyjny.