NBP już dziś przeprowadził operacje repo, dzięki ktorym banki zasilane są w płynność.

Ponadto na dużą skalę wdrożony zostanie zakup obligacji skarbowych na rynku wtórnym w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku, co zmieni długoterminową strukturę płynności w sektorze bankowym. Skutkiem tych operacji powinno być także utrzymanie płynności rynku wtórnego obligacji skarbowych, uważa NBP.
"Wprowadzimy kredyt wekslowy dla banków, który - podobnie jak program TLTRO wprowadzony przez EBC - będzie umożliwiać refinansowanie kredytów udzielanych przez banki przedsiębiorstwom sektora niefinansowego" - dodano.
Wreszcie, NBP rekomenduje także Radzie Polityki Pieniężnej istotne obniżenie stopy rezerwy obowiązkowej oraz podniesienie oprocentowania rezerwy z 0,5 proc. do poziomu stopy referencyjnej. Umożliwi to utworzenie dodatkowego bufora płynnościowego dla banków oraz obniży ich koszty z tytułu utrzymywania rezerwy.
Zarząd NBP pragnie także poinformować, że zaopatrzenie banków w znaki pieniężne przebiega, pomimo zwiększonych wypłat klientów, sprawnie na terytorium całego kraju. Dziękujemy wszystkim profesjonalnym uczestnikom obrotu gotówkowego za zaangażowanie w zapewnienie społeczeństwu niezakłóconego dostępu do gotówki. Wartość banknotów w zapasie NBP umożliwia w całości realizację zamówień banków. NBP prowadzi standardowo codzienny monitoring operacji pobierania i odprowadzania waluty polskiej przez banki.
NBP nie ma wątpliwości, że piłka jest przede wszystkim po stronie rządu, który musi pilne działania zmniejszające obciążenia przedsiębiorstw, co powinno ograniczyć straty i zmniejszyć ryzyko upadłości firm.
Bank centralny radzi czasowe wprowadzenie metody kasowej rozliczania podatków dla wszystkich firm, zawieszenie płatności podatków oraz składek na ZUS i PPK oraz rozłożenie ich na nieoprocentowane raty płatne po okresie karencji - na umotywowany wniosek przedsiębiorcy.
„Firmy, które znajdą się w trudnej sytuacji i tak nie zapłacą podatków, a bez tego rozwiązania grozić im będzie upadłość” – głosi komunikat.
Drugim rozwiązaniem byłaby w uzasadnionych przypadkach możliwość obniżenia wynagrodzenia (nie niżej niż płaca minimalna) na określony okres, przy obowiązku późniejszego wyrównania.
„Tego typu rozwiązanie jest z pewnością korzystniejsze niż upadłość i bezrobocie. Należałoby także rozważyć kompensowanie przedsiębiorcy przez ZUS kosztów absencji związanej z epidemią koronawirusa już od pierwszego dnia” – dodano.
NBP uważa, że wsparciem dla banków mogłoby być zredukowanie lub zawieszenie podatku bankowego, w szczególności w zakresie ekspozycji korporacyjnych.
„Zarząd NBP popiera także obniżenie wymaganego bufora ryzyka systemowego, w celu utrzymania podaży kredytu przez banki. Redukcja stopy z 3% do 0% dałaby ok. 30 mld zł uwolnionego kapitału” – głosi komunikat.
Bank podtrzymuje opinię, że warto obniżyć stopy procentowe, nawet jeśli wpłynęłoby to na poziom marży odsetkowej banków.
„Jednak w dłuższej perspektywie [decyzja ta] będzie wspierała sytuację finansową banków dzięki korzystnemu oddziaływaniu na jakość portfela kredytowego. Sektor bankowy w Polsce funkcjonuje stabilnie, jest zyskowny i posiada duże bufory płynnościowe oraz kapitałowe. Obecna sytuacja nie jest - w przeciwieństwie do globalnego kryzysu finansowego – związana z sektorem bankowym, a główne obecnie wyzwanie łączy się z koniecznością utrzymania płynności przedsiębiorstw sektora niefinansowego. Dlatego trzeba skoncentrować się obecnie w pierwszej kolejności na sytuacji sektora przedsiębiorstw niefinansowych, aby przejściowy spadek popytu i produkcji nie doprowadził do trwałej redukcji zatrudnienia oraz upadłości. Wiele firm jest kredytobiorcami i obniżenie stóp procentowych wpłynie na poprawę ich kondycji finansowej, podobnie jak i gospodarstw domowych spłacających kredyty, zwłaszcza mieszkaniowe. Obniżka stóp procentowych to natychmiastowy i bezpośredni sposób obniżenia kosztów zaciągniętych zobowiązań kredytowych” – zaznaczono.