Specjalizujący się w obsłudze mikro- i małych przedsiębiorców Nest Bank idzie drogą największych banków w Polsce i rozwija w grupie spółkę leasingową. W I kw. 2025 r. branża leasingowa udzieliła ponad 26 mld zł finansowania. Choć było to zaledwie o 1,3 proc. więcej niż rok wcześniej, to według prognoz Związku Polskiego Leasingu w całym roku wzrost ma sięgnąć 13 proc. (w 2024 r. wyniósł 10,4 proc.).
Mocne przyspieszenie
— Trzy lata temu mieliśmy w ofercie leasing innego banku, ale to nie zadziałało za dobrze. W związku z tym pod koniec 2023 r. podjęliśmy decyzję o uruchomieniu własnej spółki leasingowej. Zrobiliśmy to w ciągu sześciu miesięcy. Od połowy 2024 r. nasza spółka zaczęła udzielać finansowania klientom z segmentu mikro i small, a także rolnikom. Przedsiębiorcy mogą korzystać z nowoczesnych rozwiązań, w tym cyfrowej obsługi klienta — mówi Janusz Mieloszyk, wiceprezes Nest Banku.
Od pierwszego dnia działalności Nest Lease oferuje pełną gamę produktów — leasing operacyjny, leasing finansowy oraz pożyczki. Oferuje również ubezpieczenie mienia związane np. z zabezpieczeniem sprzętu. Finansowanie jest dostępne w złotych lub w euro.
Nest Lease chce wejść do pierwszej dziesiątki firm leasingowych w Polsce. Aby się w niej znaleźć, musi generować co najmniej 3 mld zł obrotów rocznie.
— To ambitny plan, ale myślę, że do pierwszej dziesiątki dobijemy w ciągu dwóch lat. Liczymy, że dzięki digitalizacji usług będziemy mogli bardziej się na tym rynku wyróżnić, choć oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że konkurencja nie śpi — mówi Janusz Mieloszyk.
W pierwszych sześciu miesiącach działalności spółka leasingowa udzieliła prawie 250 mln zł finansowania. W 2025 i kolejnym roku plan zakłada około miliona złotych sprzedaży miesięcznie.
— Zysk netto w 2025 r. będzie na trochę niższym poziomie niż ubiegłoroczny. Bardzo dużo inwestujemy w spółkę leasingową, bo chcemy, by szybko — już w 2026 r. — stała się rentowna — mówi wiceprezes Nest Banku.
Więcej za mniej
W 2024 r. bank zwiększył zysk netto do 102 mln zł wobec 6,4 mln zł rok wcześniej. Suma bilansowa wzrosła o ponad 20 proc. — do 8,9 mld zł. Miniony rok był również rekordowy pod względem sprzedaży kredytów firmowych. Bank udzielił finansowania na kwotę 912 mln zł (wzrost o 38 proc. r/r).
Nest Bank ma ponad 87 tys. klientów z segmentu mikro i small, których obsługuje głównie w kanałach cyfrowych. Sieć liczy zaledwie 12 placówek. Bank ma także 330 tys. klientów indywidualnych, których łowi głównie na ofertę depozytową i prostą bankowość transakcyjną. Nie oferuje natomiast kredytów gotówkowych czy hipotecznych.
— Mamy jeden z najniższych kosztów depozytów na rynku, dzięki czemu osiągamy wysoką marżę odsetkową [7 proc. w 2024 r. — red.]. Jednocześnie staramy się utrzymywać oprocentowanie kredytów na jednym z najlepszych poziomów na rynku, co z kolei umożliwia przyciąganie dobrych klientów. Skupiamy się na długofalowej relacji z klientami, którzy chcą z nami bankować na co dzień — mówi Janusz Mieloszyk.
Głównym źródłem przychodów Nest Banku jest wynik odsetkowy. W 2024 r. wyniósł prawie 451 mln zł, a wynik prowizyjny to zaledwie 26 mln zł. W perspektywie spadku stóp ten uszczerbek na wyniku odsetkowym bank będzie kompensował przychodami z dodatkowych produktów.
— Nie podnosimy podstawowych prowizji, tzn. za konto i kartę, jak robi to już część banków. Staramy się rosnąć dzięki rozszerzaniu oferty — mówi Janusz Mieloszyk.
Nest Bank wkrótce zaoferuje kredyty inwestycyjne. Planuje włączyć się w finansowanie firm z szeroko rozumianego sektora obronności.
— Będziemy starali się uczestniczyć w rozwoju sektora obronnościowego, który jest bardzo różnorodny. Nie zamierzamy finansować broni czy amunicji, ale np. military tech, transport czy produkcję komponentów do linii produkcyjnych. Inwestycje państwowe będą wymagały dodatkowego finansowania ze strony banków i jesteśmy tym zainteresowani — mówi wiceprezes Nest Banku.
Technologiczne zacięcie
Nest Bank zwiększa efektywność i buduje przewagę konkurencyjną w segmencie mikro- i małych firm dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji.
— Fundamentem naszych działań jest infrastruktura technologiczna. Już w 2021 r. podjęliśmy decyzję o przeniesieniu się w chmurę przede wszystkim w zakresie danych i ich analityki. To środowisko naturalne dla sztucznej inteligencji, która najlepiej funkcjonuje właśnie w chmurze — mówi wiceprezes Nest Banku.
Bank wdrożył w aplikacji mobilnej pierwszego w Polsce bankowego asystenta. Wykorzystując generatywną sztuczną inteligencję, N!Asystent jest w stanie przygotować szczegółową analizę finansów klienta, przedstawić ją na wykresie, rozmawiać w sposób naturalny o jego finansach oraz ma funkcję voice, dzięki której klient może głosowo zlecić przelew lub opłacić fakturę ze zdjęcia czy umówić spotkanie z doradcą.
— Docelowo chcemy, aby klient mógł załatwić z N!Asystentem niemal każdą sprawę bankową — złożyć dyspozycję czy wniosek. W tym kierunku idą dalsze prace rozwojowe po stronie banku. Docelowo chcemy wdrożyć to rozwiązanie również w spółce leasingowej—– mówi Janusz Mieloszyk.
W 2025 r. bank planuje wprowadzenie płatności powtarzalnych Blikiem oraz udostępnienie profilu zaufanego bezpośrednio w systemie bankowości internetowej. Jednocześnie zapowiada dalsze inwestycje w sztuczną inteligencję zarówno w obszarze obsługi klienta (np. infolinia, proces reklamacyjny), jak też w procesach operacyjnych.