W kolejce do rynku NewConnect ustawiły się dwie kolejne firmy biotechnologiczne z USA. To Milestone Medical oraz Milestone Scientific (notowana na amerykańskim OTC), które są powiązane ze sobą kapitałowo. Pierwsza liczy na kilkanaście milionów dolarów, druga również pomyśli o emisji, ale raczej symbolicznej. Do debiutu miałoby dojść jeszcze w tym roku.
Milestone Medical jest dzieckiem Milestone Scientific oraz chińskiego partnera Beijing, zajmującego się w Chinach dystrybucją sprzętu medycznego. W ramach wspólnego przedsięwzięcia spółki pracują nad dwoma produktami. Pierwszy to system iniekcyjny znieczulenia zewnątrzoponowego, który znajdzie zastosowanie m.in. w położnictwie. Technologia ma być dużo bezpieczniejsza dla rodzących kobiet, m.in. poprzez zmniejszenie ryzyka powikłań. Drugie urządzenie pozwoli na lepsze dozowanie leków w terapii stwardnienia rozsianego, przy zabiegach okulistycznych czy medycyny estetycznej. Milestone Scientific ma podobną technologię — wstrzykiwania i dozowania leków. Klientów znalazł przede wszystkim w branży stomatologicznej. Dzięki wynalazkowi znieczulenie jest bardziej komfortowe dla pacjenta — ograniczam.in. strefę jego działania. Chce go sprzedawać na całym świecie. Milestone Medical ma równie ambitne plany. Tylko rynek leku rywala jest wart w USA ponad 1 mld USD. Wyścig o miliony rozpocznie się na początku 2014 r., kiedy produkt trafi na rynek. Jak na oba debiuty reaguje polski rynek kapitałowy?
— Trudno mi się wypowiadać na temat samych spółek, ponieważ ich nie znam. Jednak to, że kolejne firmy biotechnologiczne wejdą na polski rynek to niewątpliwie bardzo dobra wiadomość, bo dzisiaj nie ma ich zbyt dużo — mówi Marcin Szuba, zarządzający PZU Energia Medycyna Ekologia.
Obie spółki będzie wprowadzał na rynek DM WDM. Wspólnie z amerykańskim Wedbush Securities będzie ściągać na NewConnect amerykańskie spółki działającew obszarze life science i notowane na tamtejszych giełdach (OTC, Nasdaq). Na pierwszy ogień pójdzie Aeolus Pharmaceuticals, które zadebiutuje w ciągu najbliższych miesięcy. Jak informuje Wojciech Gudaszewski, członek zarządu WDM, w kolejnych latach będzie co najmniej pięć debiutów rocznie. Andrew Filipek, dyrektor ds. rynków międzynarodowych w WDM oraz wiceprezes Wedbush Securities Europe, dodaje, że interesuje się spółkami biomedycznymi z kapitalizacją do 100 mln USD.
— Staramy się je przekonać, że warto zdywersyfikować źródła finansowania. Warszawa jest dla nich najlepsza, ponieważ w biotechnologii nie ma tutaj zbyt dużej konkurencji, jak np. w Londynie czy we Frankfurcie — mówi Andrew Filipek.