W poniedziałek informowaliśmy o planach Bydgoszczy, w której miał powstać nowoczesny, całoroczny park wodny. Wczoraj odbyła się sesja rady miasta i głosowanie nad inwestycją. 13 radnych było przeciw projektowi, który miał pochłonąć około 200 mln zł. 12 głosowało za budową aquaparku.
Miała podjąć się jej spółka celowa, której udziałowcami są spółka Leśny Park Kultury i Wypoczynku Myślęcinek oraz Miastoprojekt Wrocław. Spółka miała zaciągnąć na tę inwestycję kredyt do 250 mln zł. Była też szansa na dofinansowanie projektu z urzędu marszałkowskiego. Basen olimpijski, który miał powstać w aquaparku, jest ujęty w strategii rozwoju bazy sportowej województwa kujawsko-pomorskiego.

- Chcemy wrócić do tematu pod koniec sierpnia, kiedy będzie komplet radnych. Mam nadzieję, że nikt nie wstrzyma się wtedy od głosu. Będziemy też zbierać podpisy mieszkańców, które będą stanowiły wsparcie dla projektu - zapowiada Konstanty Dombrowicz, prezydent Bydgoszczy.
Kolejnym krokiem będzie zwołanie sesji i ponowne poddanie pod głosowanie uchwały będącej korektą do budżetu.
Bydgoski park wodny miał być największym tego typu obiektem w Polsce i kolejną atrakcją Myślęcinka - wypoczynkowej dzielnicy miasta. Za jego budową opowiedziało się 85 proc. ankietowanych przez SMG/KRC.
Głos "za" i "przeciw" inwestycji w piątkowym "PB".