Poprawa nastrojów po ustaleniu warunków pakietu stabilizacyjnego dla Irlandii trwała ledwie kilka godzin i na 1,5 godziny przed rozpoczęciem handlu kontrakty terminowe na główne indeksy giełdy nowojorskiej są już w pobliżu lub poniżej poziomów z wczorajszego zamknięcia.
Kontrakty na S&P 500 i Dow Jonesa znajdują sie na poziommie zpiątkowego zamknięcia, a futures na Nasdaq tracą 0,3 proc.
Uzgodniony pakiet dla Irlandii opiewa na 85 mld EUR, jednak sięgające blisko 6 proc. oprocentowanie pożyczki sprawia, że wielu inwestorów wątpi, czy kraj zdoła uniknąć restrukturyzacji zadłużenia. Ustalony 7,5 –roczny termin spłaty oznacza, że także Unia Europejska zdaje sobie sprawę z tego, że kraj jeszcze długo nie odzyska konkurencyjności na rynkach światowych.
Upadł natomiast projekt Angeli Merkel, przewidujący, że ciężar przyszłych programów pomocowych na równi z podatnikami ponosić będą też obligatariusze banków. Zdaniem krytyków jego przyjęcie oznaczałoby przyspieszenie wyprzedaży aktywów z innych zagrożonych krajów.
Pozytywne wiadomości dotarły natomiast z USA. Tam w rozpoczęty Świętem Dziękczynienia weekend konsumentów ogarnął szał zakupów. Sprzedaż na każdego Amerykanina wzrosła o 6,4 proc. r./r.
W handlu w Europie lekko rosną kursy największych amerykańskich banków. O około 1 proc. drożeją papiery Bank of America, Citigroup oraz JPMorgan Chase.