Niemiecka agencja zamówień obronnych zakwestionowała wart 2,2 mld euro program budowy czterech okrętów wielozadaniowych - fregat klasy F-125, które mają po 2010 roku stanowić ważną część niemieckiej marynarki wojennej - poinformowała w poniedziałek gazeta i portal Defense News.
Jak podał Defense News powołując się na niemiecką agencję zamówień obronnych (Bundesamt für Wehrtechnik und Beschaffung - BWB), przewidywany koszt budowy fregat jest zbyt wysoki. Zagraniczne stocznie za fregaty o takich samych możliwościach bojowych, wraz z wyposażeniem, zażądałyby od 1,6 do 1,8 mld euro.
Według Defense News, ani niemieckie Ministerstwo Obrony, ani resort gospodarki nie kryją, że powierzenie programu budowy fregat F-125 niemieckiemu konsorcjum ARGE ma stanowić rodzaj państwowej pomocy dla niemieckich stoczni, które muszą rywalizować na światowym rynku zamówień wojskowych głównie ze stoczniamifrancuskimi.
Jeszcze w tym roku konsorcjum ARGE, składające się ze stoczni Friedrich-Lürssen-Werft w Bremie i ThyssenKrupp Marine Systems (TKMS) w Hamburgu, ma podpisać kontrakt na budowę nowych fregat. Wyposażeniem okrętów ma się zająć niemiecka część eurokoncernu EADS.
Według Defense News, pomoc państwa dla ARGE jest tym bardziej widoczna, że list do BWB wystosowany przez stocznię Peene Werft w Wolgaście w sprawie wymagań na fregaty F-125 pozostał bez odpowiedzi. W ten sposób - jak podano - "utrącono próbę konkurencji".
Ministerstwo Obrony Niemiec uważa, że fregaty są dla niemieckiej marynarki wojennej niezbędne, jeśli ma ona zachować wartość bojową - podał Defense News.
F-125 to duże okręty oceaniczne o wyporności 5500 t. Mają być jednostkami wielozadaniowymi: uzbrojenie stanowić będzie 8 amerykańskich pocisków przeciwokrętowych Harpoon, lub - co bardziej prawdopodobne - szwedzkich RBS-15/17. Armata główna, 155 mm, będzie adaptowana z lądowego systemu artyleryjskiegosamobieżnej haubicoarmaty PzH 2000. Okręt ma być wyposażony także w działka 27 mm i wkm 12,7 mm oraz w morską wersję wyrzutni rakiet niekierowanych MRLS - podał portal Jane's.
Okręt ma być trudno wykrywalny przez przeciwnika (w oparciu o technologię stealth); ma posiadać radar ze skanowaniem fazowym oraz bogate wyposażenie informatyczne. Dzięki temu będzie on "okrętem sieciocentrycznym", mogącym zwalczać przeciwnika znajdującego się poza zasięgiem horyzontu i na dużych wysokościach, w ramach informatycznego pola walki.
F-125 zastąpią po 2010 roku obecnie 8-letnie fregaty typu F-122 Bremen.