Nvidia (NVDA)
W środę, 23 sierpnia, ukazał się raport kwartalny Nvidii, producenta półprzewodników i kart graficznych wykorzystywanych w generatywnej AI. Okazał się wyjątkowo pozytywny i mimo dużych oczekiwań, zaskoczył rynek. W II kwartale roku podatkowego 2023, zakończonym 31 lipca, przychody wyniosły 13,5 mld USD, dwa razy więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego i 2 mld USD więcej niż oczekiwali analitycy. Kluczowe jednak były projekcje, które również są bardziej optymistyczne niż oczekiwano – w kolejnym kwartale, który zakończy się w październiku, sama wartość sprzedaży ma wynieść 16 mld USD (analitycy oczekiwali 12,5 mld USD).
Spółka jest symbolem rewolucji związanej z nową technologią, a inwestorzy pokładają w niej wielkie nadzieje – w tym roku podnieśli jej wartość rynkową o 229 proc., do 1,16 bln USD.
Na fali zaskakująco dobrego raportu analitycy nie tylko jednoznacznie radzą kupować akcje Nvidii (ostatnia rekomendacja “sprzedaj” zniknęła zaraz po wynikach), ale też z dużą dozą optymizmu podchodzą do innych spółek związanych ze sztuczną inteligencją. Mowa nie tylko o bigtechach, ale bardziej niszowych podmiotach, o mniejszej kapitalizacji i większym potencjale wzrostu. Oto spółki, do których specjaliści są szczególnie pozytywnie nastawieni.
Symbotic (SYM)
Pochodząca ze Stanów Zjednoczonych firma w dość nietypowy sposób korzysta z generatywnej AI. Od wielu lat z jej pomocą buduje i obsługuje zautomatyzowane systemy magazynowe klientów. Największe sieci sprzedaży detalicznej, takie jak Target czy Walmart, korzystają z automatyki w planowaniu dostaw do sklepów stacjonarnych oraz w kanale e-commerce.
W wizję Symboticu, który coraz chętniej pracowników fizycznych zastępuje robotami, aby zmniejszyć koszty i poprawić wydajność systemów, uwierzyło już kilku dużych inwestorów instytucjonalnych. W lipcu SoftBank poinformował, że zwiększy udziały w firmie do 5 proc. oraz założy z nią spółkę o nazwie GreenBox Systems, która będzie testowała nowe rozwiązania Symboticu i pomoże mu dotrzeć do szerszej grupy odbiorców poprzez działalność warehouse-as-a-service (magazyn jako usługa).
W spółkę uwierzyli też inwestorzy indywidualni (free float wynosi ponad 70 proc.). Chociaż w sierpniu dokonali wyprzedaży walorów, kurs w tym roku jest na plusie 234 proc. i wynosi 40 USD. Analitycy są pozytywnie nastawieni do akcji - spośród jedenastu rekomendacji siedem brzmi “kupuj”, a cztery “trzymaj”. Średnia cena docelowa to 53,2 USD.
Palo Alto Networks (PANW)
Specjaliści od cyberbezpieczeństwa zza oceanu oferują produkty zabezpieczające do sterowania aplikacjami, skanowania treści i zapobiegania wyciekom danych. Od kilku lat dość mocno działają w chmurze, oferując w ten sposób swoje usługi w modelu Software-as-a-Service (oprogramowanie jako usługa) i jednocześnie zabezpieczając produkty innych firm o podobnym sposobie prowadzenia działalności.
Jeśli chodzi o sztuczną inteligencję, to podejście spółki również jest dwojakie. Nie tylko zamierza korzystać z zainteresowania generatywną AI, oferując systemy ochronne różnym aplikacjom, ale sama pragnie stworzyć nowy program oparty na AI. W ciągu najbliższych trzech kwartałów pojawić ma się pierwsza aplikacja spółki, która umożliwi klientom bardziej efektywne korzystanie z różnego rodzaju zabezpieczeń. Jednocześnie pojawią się aktualizacje istniejących już usług, którym AI ma pomóc poprawić skuteczność w ochronie przed hakerami i szkodliwym oprogramowaniem.
Kurs akcji spółki podniósł się w tym roku o 70 proc. Inwestorzy ewidentnie obawiają się, jakie efekty przyniesie nowa strategia – gdy w trzecim tygodniu sierpnia zapowiedziano, że konferencja wynikowa odbędzie się w piątek, 18 sierpnia, akcje dotknęła przecena. Publikacja raportu kwartalnego na koniec tygodnia jest na Wall Street rzadką praktyką, która zwykle oznacza słabe wyniki. Gdy okazało się, że w tym wypadku reguła się nie sprawdziła, a zarówno przychody za kwartał zakończony w lipcu 2023 r. (1,95 mld USD), jak i zysk (227 mln USD) przerosły oczekiwania i były zdecydowanie lepsze niż rok temu, kurs odbił. Analitycy radzą kupować akcje – z 32 rekomendacji aż 30 brzmi “kupuj”. Średnia cena docelowa to 277 USD.
ASML Holding (ASML)
Holenderska międzynarodowa korporacja od lat specjalizuje się w projektowaniu i produkcji maszyn, które wykorzystywane są w procesie tworzenia półprzewodników. Obecnie jest największym na świecie dostawcą sprzętu dla sektora komponentów komputerowych i jedynym twórcą maszyn fotolitograficznych EUV, które potrzebne są do produkcji najbardziej zaawansowanych półprzewodników.
Rola spółki w boomie na sztuczną inteligencję jest oczywista. Rozwój wszelkiego rodzaju systemów i aplikacji wykorzystujących generatywną AI nie jest możliwy bez odpowiednich podzespołów, które produkuje m.in. Nvidia. Podzespoły natomiast powstają z wykorzystaniem maszyn od ASML. Jak twierdzą przedstawiciele spółki, część podzespołów w ogóle by nie powstała, gdyby nie jej maszyny.
W kwartale zakończonym 31 lipca 2023 r. przychody firmy wyniosły 6,9 mld USD (+27,1 proc. r/r), a zysk 1,92 mld USD (+11,7 proc. r/r). Wzrosła również liczba zamówień oczekujących na realizację - w stosunku do poprzedniego kwartału podniosła się o 748 do 4,5 tys. Inwestorzy zareagowali pozytywnie – Pictet Asset Management, jeden z największych akcjonariuszy, zwiększył pozycję w spółce o 17 tys. akcji (równowartość 11 mln USD). Łącznie inwestorzy w tym roku podnieśli kurs o 22 proc., a mimo to analitycy nadal widzą miejsce na zwyżkę. Średnia cena docelowa wynosi 785 USD. Z czterech rekomendacji dwie brzmią “kupuj”, a dwie “trzymaj”.