Najnowsza prognoza jest nieco wyższa niż poprzednia i jeśli się potwierdzi, będzie dobrą wiadomością dla inwestujących w obligacje indeksowane wskaźnikiem cen. Te cieszą się od kilku miesięcy największą popularnością. We wrześniu Ministerstwo Finansów sprzedało 4-letnie obligacje o wartości nominalnej 712,4 mln zł. Miały one 45-procentowy udział w sprzedaży, która wyniosła 1,57 mld zł. W sumie od początku roku to 12 mld zł i niemal pewne jest pobicie rekordu rocznego z 2018 r. (12,7 mld zł). Obligacje 4-letnie to jeden z dwóch rodzajów powszechnie dostępnych obligacji, których wysokość odsetek w przyszłości będzie zależeć od inflacji.

Co do zasady będzie ona aktualizowana raz w roku i równa wskaźnikowi CPI ogłaszanemu przez GUS w miesiącu poprzedzającym pierwszy miesiąc okresu odsetkowego, powiększonemu o 1,25 pkt proc. W pierwszym roku oszczędzania kupon jest jednak stały i wynosi 2,4 proc. — jest to więc niekorzystne dla tych, którzy dopiero teraz kupują papiery. Drugim rodzajem obligacji indeksowanych inflacją są papiery 10-letnie. W pierwszym roku oprocentowanie wynosi 2,7 proc., a w kolejnych będzie równe inflacji powiększonej o 1,5 pkt proc. marży. W pierwszym roku odsetki naliczane są od nominału, w kolejnych są kapitalizowane i na końcu okresu inwestycji wypłacane. Te obligacje też sprzedają się całkiem nieźle, bo we wrześniu wydano na nie 162,8 mln zł.
Drobni inwestorzy przeznaczyli prawie 400 mln zł na najkrótsze obligacje — trzymiesięczne — które przyniosą 1,5 proc. odsetek w skali roku. Najpopularniejsze kiedyś dwulatki przyciągnęły 276 mln zł kapitału, a 3-letnie ledwie 12 mln zł. Jeszcze mniej, bo tylko 10,7 mln zł, Polacy przeznaczyli na obligacje rodzinne skierowane do beneficjentów programu Rodzina 500+. Do wyboru mają oni papiery 6- i 12-letnie. Oba indeksowane są inflacją, przy czym w pierwszym roku oprocentowanie jest stałe i wynosi — odpowiednio — 2,8 oraz 3,2 proc. W kolejnych latach odsetki to inflacja powiększona o 1,75 i 2 pkt proc. marży. Odsetki są kapitalizowane i wypłacane po zakończeniu oszczędzania.