Obligacje pozostają w cieniu wojny

Marek Knitter
opublikowano: 2003-04-07 00:00

Informacje z wojny w Iraku będą w dalszym ciągu miały największy wpływ na rynek obligacji. Z krajowych wydarzeń dane GUS dotyczące cen żywności za drugą połowę marca z pewnością wpłyną na wzrost oczekiwań inwestorów na kolejną redukcję stóp procentowych.

W ubiegłym tygodniu udany przetarg obligacji 2- -letnich nowej serii umocnił rynek. Spora część ofert kupna należała do zagranicznych graczy, co cieszy. Popyt wyniósł blisko 15,1 mld zł — to dużo. Niestety, dobra passa nie będzie kontynuowana — w tym tygodniu resort finansów nie ma w planach kolejnej aukcji. Dlatego oczy inwestorów będą skierowane przede wszystkim w stronę Iraku. Jeśli dojdzie do przełomu i wojska koalicyjne zajmą Bagdad, może to oznaczać osłabienie całego rynku długu, nie tylko w Polsce.

Rozpatrując optymistyczny scenariusz przebiegu wojny, największych korekt cen obligacji należy spodziewać się w Niemczech. W Polsce skala zmian powinna być znacznie mniejsza. Należy jednak zakładać, że rentowności papierów mogą wzrosnąć. Dzisiejsze informacje na temat kształtowania się cen żywności za drugą połowę marca nie powinny spowodować natychmiastowej reakcji inwestorów. Ale wzmocnią ich oczekiwania na kolejną obniżkę stóp procentowych.

Decyzję o poziomie stóp podejmować ma dzisiaj bank centralny na Węgrzech. Analitycy nie spodziewają się większych zmian w tej kwestii. Jeśli jednak bank dokonałby redukcji stóp, wpłynęłoby to pozytywnie na polski rynek obligacji.