Zgodnie z opiniami prawnymi, jakich zasięgnął marszałek Sejmu Marek Jurek, nie zachodzi spór kompetencyjny między Sejmem a prezydentem w kwestii oceny, który ze złożonych w Sejmie projektów ustawy budżetowej jest ważny i od kiedy biegnie konstytucyjny termin 4 miesięcy na uchwalenie budżetu - poinformował asystent marszałka Szymon Ruman.
LPR chce, aby Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnął, kto - prezydent czy Sejm - ma prawo ocenić, który ze złożonych w Sejmie projektów ustawy budżetowej jest ważny i od kiedy biegnie konstytucyjny termin 4 miesięcy na uchwalenie budżetu. Zgodnie z konstytucją, TK rozstrzyga spory kompetencyjne pomiędzy centralnymi konstytucyjnymi organami państwa. Zdaniem LPR, jest to sytuacja, w której właśnie taki spór zaistniał.
W poniedziałek Liga złożyła projekt rezolucji, w której Sejm wezwałby podmioty uprawnione (prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu, prezesów Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego i Najwyższej Izby Kontroli) do wystąpienia do TK z wnioskiem o rozstrzygnięcie tego sporu.
W oświadczeniu przekazanym dziennikarzom asystent marszałka poinformował, że w związku z apelem LPR, Marek Jurek zasięgnął opinii prawnej.
Jak czytamy w oświadczeniu, według zgodnych opinii (m.in. prof. Mirosława Granata i prof. Marka Zubika) kwestia ustalenia daty rozpoczęcia prac sejmowych nad budżetem nie stanowi sporu kompetencyjnego w rozumieniu zapisów konstytucji. Według opinii prof. Marka Zubika, wniosek złożony "w tak ujętej sprawie, nawet przez legitymowany podmiot", podlegałby ze strony TK umorzeniu.
W oświadczeniu podano też, że marszałek zwracał się już do prezydenta, informując, że Sejm (podobnie jak Sejmy poprzednich kadencji) kierował się w pracach nad budżetem zasadą dyskontynuacji, a więc uznawał za początek prac budżetowych złożenie projektu ustawy w obecnej kadencji.
Projekt ustawy budżetowej został w Sejmie złożony dwukrotnie - 30 września i 19 października. Zgodnie z notatką sejmowego Biura Studiów i Ekspertyz - oba projekty są nieco inne. Sejm pracował nad projektem złożonym w październiku. Prezydent Lech Kaczyński natomiast skłania się ku interpretacji, iż termin przyjęcia budżetu przez Sejm mija na przełomie stycznia i lutego - czyli, że termin konstytucyjny uchwalenia budżetu biegnie od 30 września.