OPIS-ECB nie zmienił stóp, tempo wzrostu niepewne

TONSIL Spółka Akcyjna
opublikowano: 2002-07-04 16:16

(Depesza uzupełniona o dodatkowe szczegóły)

LUKSEMBURG (Reuters) - Europejski Bank Centralny (ECB) nie zmienił w czwartek stóp procentowych i poinformował, że mimo obaw o wzrost inflacji przyszłe tempo wzrostu gospodarczego jest niepewne.

Ósmy miesiąca z rzędu bank centralny pozostawił główną stopę procentową na poziomie 3,25 procent. Wcześniej decyzję, by nie zmieniać kosztów pieniądza i poczekać na trwalsze ożywienie gospodarki podjął Bank Anglii.

"Doszliśmy do wniosku, że choć w perspektywie średnioterminowej przeważają zagrożenia dla stabilności cenowej, to ostatnie dane nie dają jasnego obrazu sytuacji" - powiedział podczas konferencji prasowej prezes ECB, Wim Duisenberg. "Biorąc pod uwagę rozwój wypadków na rynkach finansowych niepewności dotyczące tempa ożywienia gospodarczego - zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz strefy euro - nie zmniejszyły się w ostatnich miesiącach" - dodał.

Duisenberg powiedział również, że choć ostatni wzrost euro pozwolił ograniczyć inflację, to trudno ocenić jego rzeczywisty wpływ, a inne czynniki wpływające na stabilność cenową nie są już tak korzystne.

"Wzrost kursu euro to nowy czynnik mogący mieć potencjalny wpływ na obniżenie wskaźnika inflacji. Jednak inne czynniki - szczególnie podaż pieniądza i kształtowanie się płac - nie wskazują by miało dojść do osłabienia presji cenowych" - powiedział prezes ECB.

Rynki finansowe już od pewnego czasu spodziewają się wzrostu stóp procentowych w tym roku. Jednak w czwartek Duisenberg zasygnalizował, że czas na zacieśnienie polityki monetarnej jeszcze nie nadszedł.

"Decyzja nie była zaskakująca. Od ostatniego posiedzenia rady argumentów za podwyżką stóp raczej ubywało niż przybywało. Dlatego ewentualna podwyżka byłaby zdecydowanym zaskoczeniem, szczególnie w kontekście tego co dzieje się na rynkach kapitałowych" - powiedział Nigel Anderson, ekonomista RBS Financial Markets.

Większość analityków przewiduje, że podwyżką stóp może nastąpić we wrześniu lub w czwartym kwartale tego roku.

Kurs euro nie zareagował na decyzję rady ECB i wahał się w przedziale 97,70-80 centów.

Kolejna konferencja prezesa ECB, Wima Duisenberga odbędzie się dopiero 12 września, chociaż sama rada spotka się jeszcze raz w lipcu i dwa razy w sierpniu.

NIEPEWNE OŻYWIENIE W USA

Dotychczas ECB prognozował, że wzrost gospodarczy w strefie euro przyspieszy w drugiej połowie roku. Jednak ostatnie spadki na giełdach wywołane skandalami finansowymi w amerykańskich firmach zdają się stawiać pod znakiem zapytania to, jak kształtować się będzie koniunktura gospodarcza w USA.

Nieoczekiwany wzrost zamówień w przemyśle niemieckim w maju wyraźnie dowiódł, że największa gospodarka euro wychodzi z dołka. Z drugiej strony dane te pokazały jak bardzo ożywienie w Niemczech zależy od eksportu.

Zamówienia w przemyśle Niemiec wzrosły w maju o 3,1 procent licząc miesiąc do miesiąca, przy czym zamówienia zagraniczne zwiększyły się aż o 9,6 procent.

We wtorek Duisenberg powiedział w wystąpieniu w Europejskim Parlamencie, że inflacja przez resztę roku będzie nadal oscylować wokół górnego pułapu, jaki bank centralny jest gotowy zaakceptować, czyli dwóch procent.

Polityka ECB zakłada, że w perspektywie średnioterminowej inflacja w strefie euro powinna utrzymywać się poniżej dwóch procent, aby zapewnić stabilność cenową.

Wśród niebezpieczeństw grożących stabilności cenowej Duisenberg wymienił nadmierny wzrost podaży pieniądza, a także wynik ostatnich negocjacji płacowych, szczególnie w niemieckim przemyśle. Dodał jednak, że wzrost euro je równoważy.

Wyższy kurs euro osłabi inflację, czyniąc import, szczególnie paliw tańszym. Może jednak osłabić ożywienie, ponieważ unijny eksport stanie się mniej konkurencyjny.

Dzięki wzrostowi euro w czerwcu inflacja w krajach Dwunastki spadła do 1,7 procent z 2,0 procent w maju. To pierwszy spadek poniżej poziomu dwóch procent od maja 2000 roku, a inflacja była najniższa od grudnia 1999 roku.

Jednak zdaniem ekonomistów od tego poziomu inflacja powinna zacząć teraz rosnąć, a wskaźnik bazowy, liczony bez cen energii i żywności, cały czas znajduje się powyżej poziomu refrencyjnego ECB.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))