OPIS1-ECB nie zmienił stóp procentowych

ING Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Lokata Plus
opublikowano: 2003-02-06 16:06

(Depesza uzupełniona o dodatkowe szczegóły, komentarze z konferencji szefa ECB)

FRANKFURT (Reuters) - Europejski Bank Centralny (ECB) nie zmienił w czwartek stóp procentowych. Według ECB presja inflacyjna w strefie euro słabnie jednak rada banku obawia się, że niepokoje związane z wojną w Iraku mogą negatywnie wpłynąć na wzrost gospodarczy.

Drugi miesiąc z rzędu główna stopa procentowa eurolandu pozostała na poziomie 2,75 procent.

"Obecne nastawienie w polityce pieniężnej jest właściwe by utrzymać korzystną perspektywę dla kształtowania się stabilności cenowej w perspektywie średnioterminowej" - powiedział prezes ECB, Wim Duisenberg podczas konferencji prasowej.

Decyzja banku centralnego była zgodna z oczekiwaniami analityków. Jednak zaskakująca obniżka stóp procentowych w Wielkiej Brytanii obudziła na rynku spekulacje, że ECB może zdecydować się na taki sam ruch.

Podczas konferencji prasowej Duisenberg powtórzył, że stopy procentowe w strefie euro znajdują się obecnie na właściwym poziomie, który powinien stworzyć korzystne warunki dla ożywienia gospodarczego w eurolandzie.

Jednak po ogłoszeniu decyzji indeks giełdy we Frankfurcie pogłębił wcześniejszy spadek. Napływające ostatnio informacje o kondycji niemieckiej gospodarki nie napawają optymizmem, dlatego inwestorzy po cichu liczyli na redukcję stóp, która pobudziłaby rachityczny wzrost.

Duisenberg przyznał, że obecne "napięcia geopolityczne", czyli obawy przed ewentualną wojną w Zatoce Perskiej, utrudniają prognozowanie rozwoju sytuacji gospodarczej na świecie.

"W obecnej sytuacji przedstawienie zdecydowanej oceny wpływu napięć geopolitycznych na gospodarkę światową, a szczególnie strefę euro jest trudne, a wręcz niemożliwe" - powiedział prezes ECB.

Według Normana Williamsa, ekonomisty Barclays Capital w Londynie, mimo dzisiejszej decyzji by utrzymać stopy bez zmian, bank obniży wkrótce koszty kredytu z powodu niskiej inflacji, słabnącego tempa rozwoju gospodarki oraz umocnienia się euro.

"ECB zacznie z czasem zauważać, że warunki dla stabilności cenowej są coraz korzystniejsze i, jak sądzimy, obniży stopy podczas najbliższego posiedzenia w marcu lub najpóźniej w kwietniu" - powiedział Williams.

Podczas konferencji prasowej Duisenberg zasugerował możliwość rychłej obniżki stóp, wspominając o "wzroście zagrożenia dla wzrostu gospodarczego".

"Na razie trzymamy się dotychczasowego scenariusza, który zakłada stopniowe ożywienie gospodarki, szczególnie w drugiej połowie roku (...). Jednak na wiosnę sporządzimy nowe prognozy makroekonomiczne i nie zdziwiłbym się, gdyby zostały nieco obniżone" - powiedział szef ECB.

Obawy przed wojną w Iraku przyczyniają się do wzrostu cen ropy, negatywnie odbijają się na nastrojach przedsiębiorców i konsumentów, a fundusze lokowane dotychczas w dolarach zaczynają napływać do euro, mimo niepewnej sytuacji gospodarczej eurolandu.

Według analityków, pozycja wyczekująca jaką przyjął ECB pozwala bankowi uniknąć obniżki stóp, która mogłaby okazać się zbyt głęboka, gdyby wojna w Iraku okazała się krótkotrwała. Bank centralny pozostawia sobie również dużo "amunicji" na wypadek, gdyby doszło do zapaści gospodarczej z powodu przedłużającej się wojny.

Jednak rynki finansowe są przekonane, że już wkrótce stopy procentowe w strefie euro zostaną obniżone. Rynek kontraktów terminowych na stopę Euribor wskazuje na 50 procentową szansę obniżki stóp w marcu i ponad 75-procentową szansę redukcji stóp do czerwca.

Według ostatniej ankiety agencji Reutera z 53 analityków 39 spodziewa się jeszcze jednej obniżki w obecnym cyklu. Jednak na 54 tylko dwóch liczyło, że stopy spadną już w tym tygodniu.

Jednym z czynników, który może pomóc ECB w obniżce stóp procentowych jest ostatni spadek inflacji do 2,1 procent w styczniu z 2,3 procent w grudniu.

Celem polityki banku centralnego strefy euro jest utrzymanie stabilności cenowej w perspektywie średnioterminowej, którą definiuje on jak utrzymywanie się inflacji w przedziale 0,0-2,0 procent.

((Tłumaczył: Piotr Skolimowski; Redagowała: Olga Markiewicz; Reuters Messaging: [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, [email protected]))