Orfe droższe od konkurencji
Anulowanie wezwania na sprzedaż akcji Orfe ogłoszonego przez holenderski Apothekers Cooperatie OPG praktycznie nie będzie miało żadnego znaczenia dla warszawskiej spółki. Natomiast niekorzystne konsekwencje może ponieść wzywający.
Zaistniała sytuacja jest niebezpieczna dla Holendrów. W obecnej chwili Apothekers Cooperatie OPG dysponuje bowiem prawem do wykonywania zaledwie 4,89 proc. głosów na WZA warszawskiej spółki. Faktyczny stan posiadania akcji Orfe jest jednak znacznie wyższy. Po przejęciu spółki Orphe Malta, dotychczasowego największego udziałowca Orfe, grupa OPG stała się właścicielem ponad 78 proc. akcji (część dokupiono na giełdzie). Przy braku zgody KPWiG na przekroczenie 50 proc. głosów na WZA Orfe nie może jednak ze wszystkich akcji wykonywać prawa głosu. Dlatego też, zdaniem analityków CDM Pekao SA, po otrzymaniu stosownej zgody komisji, bardzo prawdopodobne wydaje się ogłoszenie kolejnego, już trzeciego wezwania.
Z tego względu, w rekomendacji datowanej na 20 sierpnia i wystawionej przy kursie na poziomie 45,7 złotego, analitycy zalecają trzymanie papierów spółki. Rekomendacja obowiązuje do momentu ogłoszenia stanowiska KPWiG.
Anna Hess, analityk CDM Pekao SA, uważa, że obecnie na podstawie analizy fundamentalnej wartość akcji Orfe powinna zamykać się w granicach 35-38 zł.
— W razie nieuzyskania zgody komisji należy się liczyć ze zwiększoną podażą walorów Orfe, gdyż jego obecny kurs nie ma szans długo się utrzymać. W porównaniu bowiem z pozostałymi spółkami z sektora dystrybutorów leków, kształtuje się on na relatywnie wysokim poziomie — mówi Anna Hess.