Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Waldemar Pawlak uważa, że możliwa jest obniżka akcyzy na paliwa. Podczas czwartkowej konferencji prasowej powiedział, że jego partia sprzeciwia się pomysłom "zmierzającym do podwyższenia akcyzy, zwłaszcza na olej opałowy".
"Jesteśmy jednoznacznie przeciwni podwyżce akcyzy na olej opałowy" - powiedział Pawlak. Jego zdaniem podwyżka sprawiłaby, że urzędnicy i biurokracja nie będą ścigały tych, którzy okradają budżet, ale wszystkich tych, którzy ogrzewają mieszkania.
W ocenie szefa PSL wraz ze wzrostem cen ropy naftowej, rosną opłaty z tytułu VAT i w tej sytuacji jest możliwe obniżenie akcyzy na paliwa, tak aby budżet uzyskał swoje wpływy, a podatnicy mieli niższą cenę paliwa.
Ministerstwo Finansów chce od 1 września br. zrównać stawki akcyzy na oleje opałowy i napędowy, co oznacza podwyżkę akcyzy oleju opałowego z obecnych 232 zł za 1 tys. litrów - do 1.048 zł za 1 tys. litrów.
Jak uzasadnia resort, pomoże to zapobiegać patologii na rynku paliw płynnych (używanie oleju opałowego do celów napędowych), a jednocześnie, dzięki zwrotowi, nie wzrosną koszty ogrzewania.
Resort finansów zaplanował zwrot części wydatków na olej opałowy w związku z podwyżką akcyzy. Ustawa o zwrocie części wydatków ma wejść w życie 1 września 2006 r. i obowiązywać przez 6 lat - do 31 sierpnia 2012 r.
Zgodnie z projektem, uprawnione osoby otrzymają zwrot 1 zł za 1 litr zakupionego oleju. Będzie to dotyczyć wydatków na ogrzewanie budynków mieszkalnych, szkół, szpitali i zakładów opieki zdrowotnej, z wyłączeniem budynków wykorzystywanych do prowadzenia działalności gospodarczej. Jednocześnie resort zastrzega, że kwota zwrotu nie może w okresie grzewczym przekraczać 17 zł za m.kw. domu.