Firma Pfizer, producent Viagry, rozpoczyna walkę z czarnym rynkiem tego leku.
— Straty ponoszone z tytułu nielegalnego obrotu Viagrą są porównywalne z przychodami osiąganymi ze sprzedaży tabletek. Obszarami nielegalnej dystrybucji są przede wszystkim kraje Dalekiego Wschodu oraz północna Afryka — mówi Cees J. Heiman, menedżer ds. regionów.
Na świecie kontratak Pfizera już podobno przyniósł efekty. W Nowym Jorku doszło do aresztowania siedmiu osób i oskarżenia pięciu firm.
— Jako zarzut przedstawiono im produkcję i sprzedaż podrobionej wersji Viagry. Koszt produkcji wynosił 50 centów (2 zł) za sztukę, podczas gdy tabletki były sprzedawane po 6 USD (24 zł) za sztukę — ujawnił Robert Morgenthau, prokurator okręgowy Manhattanu.
W Tokio sąd okręgowy orzekł na korzyść firmy Pfizer naruszenie znaku towarowego przez japońskie przedsiębiorstwa, które organizowały bezpośredni import środków farmaceutycznych. Oskarżeni mają zapłacić odszkodowanie i rekompensatę wysokości 50,2 mln jenów (1,5 mln zł) oraz usunąć znak towarowy Viagry ze wszystkich materiałów promocyjnych i internetowych.