Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo prowadzi intensywne rozmowy w sprawie możliwości dostaw gazu z Niemiec gazociągiem jamalskim - poinformował PAP w piątek prezes PGNiG Marek Kossowski podczas Europejskiego Szczytu Gospodarczego.
"Chcemy doprowadzić do sytuacji, by w razie zmniejszenia dostaw gazu ze wschodu można było korzystać z dostaw gazu z Niemiec. Gdyby rozmowy zakończyły się sukcesem, przyczyniłoby się to do poprawy bezpieczeństwa energetycznego kraju" - powiedział Kossowski. Według Kossowskiego, rozmowy powinny się zakończyć w ciągu 2-3 miesięcy. Dodał, że PGNiG prowadzi też rozmowy ze stroną rosyjską o skutkach zmniejszenia dostaw gazu do Polski.
18 lutego br. rosyjski koncern naftowy Gazprom przerwał transport gazu na Białoruś oraz w tranzycie, w tym do Polski. W połowie marca Kossowski poinformował w Sejmie, że polskie firmy straciły 1,5 mln dolarów z powodu przerwy w dostawie rosyjskiego gazu do Polski.
"Jesteśmy w kontakcie z polskimi przedsiębiorstwami, odbiorcami gazu. Te przedsiębiorstwa mają przedstawić nam szczegółowe informacje o skutkach zmniejszenia dostaw gazu, mają dokładnie wyjaśnić, na czym polegają ich straty" - powiedział.
Kossowski dodał, że PGNiG otrzymał już od jednej z polskich firm pismo, w którym zadeklarowała wycofanie się z roszczeń o odszkodowanie.
Po przerwaniu dostaw gazu do Polski z Białorusi do dziennego zbilansowania zużycia tego paliwa w Polsce brakowało 5 mln metrów sześciennych gazu na dobę. PGNiG zmniejszył dostawy gazu do zakładów chemicznych - w takim zakresie, na jaki pozwalają podpisane wcześniej z tymi firmami umowy handlowe.