Badania sejsmiczne pokazały, że duńskie zasoby są obiecujące. W Polsce już ruszyły odwierty.
Ponad rok temu Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) rozpoczęło badania geofizyczne w Danii. Wykonywała je spółka gazowego potentata — Geofizyka Toruń.
— Wiosną zakończyliśmy badania sejsmiczne. Przekazaliśmy PGNiG dane do analizy — mówi Tadeusz Solecki, rzecznik Geofizyki Toruń.
Zachęciły one potentata do kontynuowania inwestycji.
— Przygotowujemy się do ogłoszenia przetargów na wiercenia w Danii. Wytypowano już konkretny obszar ich przeprowadzenia. Prace powinny rozpocząć się w pierwszej połowie 2011 r. — mówi Joanna Zakrzewska, rzecznik PGNiG.
Dotychczasowe wyniki badań są dobrą prognozą. Rok temu PGNiG szacowało, że trafi w Danii na złoża z co najmniej 2,2 mln ton ropy.
Giełdowa firma rozpoczyna też poszukiwania ropy i gazu w Bieszczadach. W Niebieszczanach w piątek ruszyło wiercenie otworu o głębokości około 5 km. Inwestycja pochłonie 60 mln zł. Wykonawcą odwiertu będzie zakład Poszukiwań Nafty i Gazu Jasło. Prace potrwają blisko pół roku. W przyszłym roku spółka planuje wykonanie odwiertu Dukla koło Sanoka o głębokości 5,5 km.