PHN uaktualni strategię

Emil Górecki
opublikowano: 2014-09-03 00:00

Spółka pozostanie w mieszkaniówce i będzie deweloperem. Znalazła też receptę na spadające przychody z najmu.

Po 2,5 roku od ogłoszenia strategii Polskiego Holdingu Nieruchomości (PHN) prezesi spółki pracują nad jej modyfikacją. — Zmieniły się warunki rynkowe i nabyliśmy niektóre kompetencje. Poza tym informacja, że skarb państwa na razie zawiesza proces prywatyzacji, skłania nas do nowego otwarcia — tłumaczy Artur Lebiedziński, prezes PHN. W starszej strategii, opracowanej jeszcze przez prezesa Wojciecha Papieraka, PHN miał być tylko właścicielem nieruchomości.

Wojciech Papierak, prezes PHN
Marek Wiśniewski, Puls Biznesu

Teraz ma samodzielnie realizować mniej skomplikowane projekty, jak parki handlowe na warszawskim Lewandowie, w łódzkiej Retkinii, Lućmierzu czy przy ul. Bartyckiej w stolicy. Porozumienie z mLocum w sprawie wspólnej budowy sześciu bloków mieszkaniowych o łącznej powierzchni około 10 tys. mkw. w gdyńskim porcie Dalmoru wskazuje również, że PHN nie rezygnuje z tego sektora. Dziś największym wyzwaniem dla spółki jest wypełnienie jej biurowców. Współczynnik powierzchni niewynajętej w tych, które nie są przeznaczone do sprzedaży, wynosił w połowie roku 26 proc. Na koniec 2013 r. było to 21 proc.

Co kwartał spadają również przychody z najmu. W II kw. 2014 r. wyniosły 30 mln zł, kwartał wcześniej — 31,1 mln zł, a w II kw. 2013 r. — 33,8 mln zł. Łatwo nie będzie, bo średni dla Warszawy współczynnik powierzchniniewynajętej to dziś 15 proc., a jak policzyła firma JLL, poziom wynajęcia biurowców z terminem oddania do użytku w 2015 r. to tylko 26 proc. PHN jest tym bardziej trudno, że ma budynki starsze i o gorszym standardzie.

— Odwrócenie spadku przychodów z najmu jest możliwe już w przyszłym roku. Jesteśmy w trakcie rozmów o zakupie wynajętych biurowców, a później generować przychody zaczną także budowane przez nas inwestycje — mówi Włodzimierz Stasiak, członek zarządu ds. finansowych PHN. W lipcu Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) poinformowało, że proces wyboru inwestora branżowego dla PHN zakończył się bez rozstrzygnięcia.

Z naszych informacji wynika, że żaden z zainteresowanych, którzy doszli w negocjacjach najdalej — czyli ECI, Griffin i Radius Projekt — nie był skory zapłacić skarbowi oczekiwanej ceny 26-27 zł za akcję. Ich oferty oscylowały wokół 22-23 zł. W transakcji, jako źródło kapitału, gotowe było uczestniczyć PZU. — Obecnie koncentrujemy się na wsparciu zarządu w budowaniu wartości spółki. Jeśli jednak pojawi się ewentualna oferta korzystna z punktu widzenia interesów skarbu państwa, MSP z uwagą przeanalizuje jej warunki — mówi Agnieszka Jabłońska-Twaróg, rzeczniczka MSP.

PHN z resortem sprawiedliwości i Centralnym Zarządem Służby Więziennej rozważa także powołanie spółki do budowy i długoletniego wynajmu więzień. — To bardzo duży i ciekawy projekt, na razie jednak na bardzo wstępnym etapie prac, a ponadto wymagający politycznych decyzji — mówi Artur Lebiedziński.