Pierwszy spadek cen domów w Wlk. Brytanii od sześciu miesięcy

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2024-04-05 08:58

Rozgrzany brytyjski rynek mieszkaniowy odnotował korektę w marcu. Niemniej, mimo wcześniejszych obaw, że po okresie trwającej niemal nieprzerwanie od pandemii hossy dopadnie go głębsza przecena, to oprócz sporadycznych spadków, prezentował się do tej pory nadspodziewanie dobrze.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Jak wynika z danych zaprezentowanych przez pożyczkodawcę hipotecznego Halifax, w marcu 2024 r. średnia cena domu w Wielkiej Brytanii spadła o 1 proc. w porównaniu z lutym schodząc do poziomu 288 430 GBP. Była to pierwsza ujemna zmiana wskaźnika od sześciu miesięcy. W lutym ceny zwiększyły się o 0,3 proc.

Można mówić o zaskoczeniu, gdyż ekonomiści spodziewali się kontynuacji zwyżki cen. Konsensus ich prognoz sugerował wzrost rzędu 0,1 proc.

W porównaniu z marcem 2023 r. ceny domów były o 0,3 proc. wyższe, niemniej wyraźnie spowalniając dynamikę z pułapu 1,6 proc. odnotowanego w lutym.

Spadek, jak oceniają eksperci, jest wynikiem utrzymywania się wysokich stóp procentowych oraz ciągle wysokich kosztów utrzymania co ogranicza potencjał popytowy.

Dzisiejszy odczyt niejako potwierdza wyniki konkurencyjnego raportu innego kredytodawcy, Nationwide z początku tygodnia, który też pokazał spadek cen.

Obecnie ekonomiści sugerują, że rynek mieszkaniowy w Wielkiej Brytanii znalazł się w bocznym trendzie z niewielkimi wahaniami po obu stronach skali.

Dopiero obniżki stóp procentowych Banku Anglii, a co za tym idzie i oprocentowania kredytów hipotecznych mogą mocniej rozruszać rynek. Jeśli oprocentowanie hipotek zejdzie w okolice 3 proc. (na koniec lutego średnio wynosiło 5,81 proc. dla 2-letniej pożyczki), tegoroczny wzrost cen może sięgnąć około 3 proc.