PiS: głosowanie nad samorozwiązaniem Sejmu nie później niż 6 kwietnia

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-03-19 14:55

Prezes PiS Jarosław Kaczyński chce przeprowadzić głosowanie nad wnioskiem o samorozwiązanie Sejmu nie później niż 6 kwietnia, tak by nie łączyć wyborów z pielgrzymką papieża do Polski.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył, że jego klub chce przeprowadzić głosowanie nad wnioskiem o samorozwiązanie Sejmu nie później niż 6 kwietnia, tak by wybory parlamentarne nie łączyły się z planowaną na koniec maja pielgrzymką papieża do Polski.

Ponownie zaapelował do PO o zastanowienie się nad poparciem wniosku. Lider PO Donald Tusk powiedział kilka godzin wcześniej, że majowe wybory są dla Platformy nie do przyjęcia.

- My złożymy ten wniosek i będziemy czekali na głosowanie. Jeszcze raz apeluję do PO, do posłów PO, żeby się zastanowili, żeby się nie stawiali w sytuacji, którą będzie można określić krótko +czysta destrukcja+, bo w momencie odrzucenia tego wniosku Platforma straci moralne prawo do mówienia czegokolwiek o rządzie, poza jego popieraniem, czego się raczej nie spodziewamy - powiedział Kaczyński w niedzielę podczas konferencji prasowej w Warszawie.

Lider PiS Jarosław Kaczyńki uważa, że PO nie zgadzając się na majowy termin wyborów parlamentarnych, albo boi się wyborców, albo ma jeszcze jakieś inne cele.

- Jeżeli ktoś bardzo nie zgadza się z tym, co robi rząd i otrzymuje szansę wyborczą, to albo po prostu bardzo się boi wyborców i świetnie wie, że wyborcy nie poprą, albo też ma jakieś inne jeszcze cele, które w tym wypadku trudno określić - oświadczył Kaczyński podczas niedzielnej konferencji prasowej w Warszawie.

- Pan Donald Tusk odmówił w imieniu Platformy Obywatelskiej, tak to rozumiem, poparcia wniosku o samorozwiązanie Sejmu. Czyli krótko mówiąc, pan Donald Tusk z jednej strony nieustannie w sposób niezwykle gwałtowny, brutalny, żeby nie użyć innych słów, atakuje rząd, twierdzi, że rządzi bardzo źle, a z drugiej strony - nie chce wyborów - powiedział szef PiS.

 Jak dodał, w tej sytuacji trzeba sobie postawić pytanie, czego chce pan Donald Tusk, czego chce Platforma Obywatelska. - Czy Platforma Obywatelska pozostaje ciągle formacją polityczną, partią polityczną, czy jest jakąś grupą o innym charakterze - powiedział Kaczyński.