Po insulinie będzie hormon wzrostu

Przemysław Barankiewicz
opublikowano: 2006-02-07 00:00

Rentowny SciGen, 40 proc. polskiego rynku insuliny, fabryki w Chinach, Rosji i Ukrainie, nowe produkty — to Bioton za trzy lata.

„Puls Biznesu”: Specjaliści rynków finansowych uznali Bioton za najlepszą spółkę giełdową 2005 r. Jesteście zaskoczeni?

Adam Wilczęga: Mile, bo w okresie hossy konkurencja jest szczególnie duża. Przeważyły zapewne nasz udany debiut, szybkie wejście do indeksu WIG20 i fakt, że na GPW jesteśmy jedyną spółką biotechnologiczną, z dobrymi perspektywami rozwoju.

Inwestorzy, słysząc o rozwoju Biotonu, myślą o Chinach. Kiedy będzie można tam kupić wasze produkty?

Za dwa, trzy miesiące będziemy znali szczegóły joint venture, która zbuduje w Chinach fabrykę insuliny. Budowa ruszy pod koniec roku i potrwa zapewne dwa lata. Jeszcze w tym roku chcemy jednak zarejestrować insulinę w Chinach, więc przez dwa pierwsze lata będziemy sprzedawać tam produkt z Polski. Za pięć lat chcemy mieć 15 proc. chińskiego rynku, który do tego czasu powinien być wart 600 mln USD rocznie.

W Polsce macie już 20 proc. rynku. Czy to pułap możliwości Biotonu?

Nie, za dwa, trzy lata chcemy mieć 40 proc. naszego rynku, który wart jest 100 mln USD i rośnie o 5 proc. rocznie. Dzięki temu mamy szanse zrównać się nim z obecnym liderem, firmą Novo-Nordisk.

Dlaczego opóźnia się sprzedaż insuliny w Rosji?

Czekamy na rejestrację, do której powinno dojść w drugim kwartale. Opóźnienie wynika z prowadzenia rozszerzonych badań klinicznych. Trwa też budowa fabryki, która ruszy w połowie przyszłego roku. Planujemy minimum 20 proc. udziału w rosyjskim rynku insuliny.

A co z Ukrainą?

Preferują tam krajowych producentów, więc pracujemy nad umową współpracy z ukraińską firmą.

W tym tygodniu rozpoczynają się zapisy w waszym wezwaniu na akcje singapurskiego SciGenu. Kiedy przestanie on przynosić straty?

Za dwa lata, gdy szczepionka przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby SciGenu będzie już sprzedawana w Chinach i Europie Zachodniej. Do tego czasu wpływ strat tej spółki na wyniki Biotonu będzie jednak niewielki.

Kiedy podacie prognozy na ten rok?

Za miesiąc, gdy zakończy się wezwanie na SciGen. Wtedy też dowiemy się, ile środków pozyskanych z emisji akcji dla Prokom Investments zostanie w spółce. Jeśli okaże się, że nasze projekty wymagają większego dofinansowania, rozważymy następną emisję akcji.

Bioton produkuje insulinę. SciGen szczepionkę przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby. Przydałaby się większa dywersyfikacja oferty.

Finalizujemy prace nad hormonem wzrostu. Jego rejestracja w Londynie umożliwi wejście na rynki Unii. Badania mogą potrwać trzy lata. Wcześniej będziemy mogli sprzedawać hormon na mniej regulowane rynki Europy Wschodniej i Azji. Konkurencja na rynku hormonu wzrostu jest większa niż na rynku insuliny ludzkiej, ale jego producenci też zaliczają się do elity.

Adam Wilczęga, prezes Biotonu