Portfel 2017: 8 spółek z największym potencjałem, 6 z najwyższą stopą dywidendy

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2016-12-28 11:01

Konrad Księżopolski, szef działu analiz Haitong, jest ostrożny jeśli chodzi o prognozy dla indeksów, ale to nie znaczy, że przy odpowiedniej selekcji nie będzie można zarobić w nowym roku.

Faworytami Haitong Banku są:

  • Skarbiec Holding
  • Elektrobudowa
  • Agora
  • Robyg
  • Trakcja
  • Wirtualna Polska
  • Alumetal
  • GTC

Spółki o największej prognozowanej stopie dywidendy to natomiast:

  • Echo Investment (13,7 proc.)
  • Skarbiec Holding (11 proc.)
  • CEZ (8,6 proc.)
  • Robyg (8,6 proc.)
  • Dom Development (8,6 proc.(
  • Netia (6,8 proc.)

Wśród spółek, które w ocenie analityków są najbardziej przewartościowane, znalazły się Bogdanka, KGHM, CEZ, JSW, Enea i LPP.

Według Konrada Księżopolskiego, obecna wycena indeksów WIG, WIG20 i mWIG40, odzwierciedla ich wartość fundamentalną. Wyceny spółek, które pokrywa Haitong, sugerują poziom indeksu WIG wynoszący 49 974 pkt, dla WIG20 1850 pkt, natomiast dla mWIG40 4 151pkt.

Na otwarciu sesji w środę 28 grudnia WIG miał wartość 51378 pkt., WIG20 1935 pkt., a mWIG40 4181 pkt.

Wśród najważniejszych czynników, które wpłyną na rynki, analitycy wymieniają przede wszystkim wykonanie budżetu państwa, który ma dość ambitne założenia jeśli chodzi o tempo wzrostu PKB na poziomie 3,6 proc. (versus 3,2 proc. obecny konsensus). Wysoki poziom deficytu przy niższych wpływach podatkowych nie daje dużego pola manewru, co ostatecznie może otworzyć dyskusję o źródłach dodatkowego finansowania jak np. podatki sektorowe. 

Kolejnym czynnikiem ryzyka jest wskaźnik cen dóbr i usług konsumpcyjnych, który po 28 miesiącach deflacji wrócił do zera w listopadzie 2016. Prognozowana przez rząd inflacja na poziomie około 1,3 proc. jest zbieżna z oczekiwaniami rynkowymi na poziomie około 1,4 proc.

Powrót otoczenia inflacyjnego powinien wspierać detalistów spożywczych, a także  otworzyć dyskusję w sprawie podwyżek stóp procentowych, których wzrost wpłynie pozytywnie na wyniki banków, uważają analitycy Haitong Banku.

"Kolejnym zagadnieniem jest uruchomienie wydatków inwestycyjnych w ramach nowego budżetu UE. Ich brak jest obecnie powodem spadku inwestycji i ich negatywnej kontrybucji do PKB. Biorąc pod uwagę bardzo duże kwoty przeznaczone na infrastrukturę oraz rozwój społeczeństwa informacyjnego, naturalnym beneficjentem powinny być spółki z sektora budowlanego oraz informatycznego. Duża konkurencja spodziewana w przetargach w tych sektorach powinna jednak wpłynąć negatywnie na marże" - dodają eksperci.

Haitong Bank wymienia ryzyko wprowadzenia zakazu handlu w niedzielę, który negatywnie wpłynąłby na sektor handlu. Według analityków, potencjalnym największym beneficjentem  zakazu handlu w niedziele mógłby być e-commerce.

Analitycy zwracają uwagę również na kursy walutowe, gdzie obecna słabość złotego względem euro oraz dolara wspiera eksporterów, natomiast jest negatywnym czynnikiem dla importerów, jak i spółek rozliczających koszty czynszu we wspólnej walucie.

Eksperci Haitonga przedstawili też długą listę czynników globalnych, które będą mieć największy wpływ na zachowanie rynków w 2017 r.

"Po pierwsze, sukcesywne ograniczenie skupu aktywów przez EBC. Po drugie, jastrzębia retoryka Fedu i zapowiedziana ścieżka trzykrotnych podwyżek stóp procentowych w USA w 2017 r. Kolejnym jest dynamika PKB w Chinach, która będzie spadać w kierunku 6,5 proc. Następnym czynnikiem jest to, co stanie się z sankcjami unijnymi na Rosję, wybory we Francji, Niemczech oraz Holandii. Poza tym ważne będzie rozpoczęcie procedury wyjścia Wielkiej Brytanii z UE zapowiadane przez premier Theresę May na marzec 2017. I wreszcie - polityka gospodarcza Donalda Trumpa, która po pierwszych zapowiedziach została odebrana pozytywnie przez rynki finansowe" - podsumowują analitycy.