Sejmowa komisja gospodarki zdecydowała na wtorkowym posiedzeniu, że przygotuje dezyderat do rządu, w którym m.in. znajdzie się propozycja wprowadzenia zakazu dokonywania zmian w podatku VAT w trakcie roku podatkowego.
Przewodniczący komisji Adam Szejnfeld (PO) powiedział PAP, że projekt dezyderatu będzie gotowy do następnego posiedzenia Sejmu.
Posłowie podjęli taką decyzję po zapoznaniu się z konsekwencjami wprowadzenia podwyżki stawki podatku VAT na materiały budowlane, która od 1 maja br. wzrosła z 7 do 22 proc.
Konsekwencją wprowadzenia podwyżki podatku VAT w trakcie roku podatkowego jest trudna sytuacja instytucji samorządowych i publicznych oraz wykonawców zamówień publicznych na roboty budowlane. W przetargach rozstrzygniętych przed 1 maja zastosowano stawkę VAT w wysokości 7 procent, a po podwyżce koszt inwestycji wzrósł o kolejne 15 procent - poinformował podczas posiedzenia komisji Adam Szejnfeld (PO).
Przykład negatywnych skutków podwyżki przedstawił poseł Ryszard Pojda (UP).
"Uniwersytet Wrocławski rozpoczął realizację inwestycji o wartości 110 milionów złotych. Na skutek podwyżki VAT jej koszt wzrósł o 15 procent. Kto w takiej sytuacji ma dopłacić brakujące pieniądze: uczelnia, która ich nie ma, czy też wykonawcy ponoszący straty" - powiedział Pojda.
Według niego, winę za taki stan rzeczy ponosi rząd, który nie przygotował wcześniej zmian w prawie.
Obecny na posiedzeniu komisji wiceminister finansów Jarosław Neneman ocenił propozycję komisji jako "za daleko idącą".
Neneman przyznał, że nowelizacja prawa mogła zostać wcześniej przygotowana i szybciej przeprowadzona przez parlament. Zaznaczył także, że resort nie może wydać interpretacji przepisów, zezwalającej na stosowanie 7 proc. stawki VAT na umowy zawarte przed 1 maja br., o co wnioskowała cześć posłów. "Nie mamy takiej delegacji" - stwierdził Neneman.
W opinii wiceprezesa Urzędu Zamówień Publicznych Włodzimierza Dzierżanowskiego, przedsiębiorcom i samorządom pozostaje tylko zwrócenie się do sądów, bowiem przepisy ustawy o zamówieniach publicznych w tym przypadku będą mało pomocne.
"Na podstawie Kodeksu cywilnego sąd może doprowadzić do zmiany umowy lub też stwierdzić jej wygaśnięcie, jeżeli stwierdzi, że jedna ze stron jest narażona na poniesienie rażącej straty" - powiedział Dzierżanowski.
Dodał, że przedsiębiorcy po uchwaleniu nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług wprowadzającej 22 proc. stawkę VAT, co nastąpiło w połowie marca, mogli oprotestować warunki zamówienia publicznego, przewidując że stawka podatku wzrośnie.
Stawka VAT na materiały budowlane wzrosła od 1 maja z 7 proc. do 22 proc. Podwyżka była spowodowana akcesją Polski do Unii Europejskiej i wymogami traktatu akcesyjnego, który nakładał na Polskę obłożenie materiałów budowlanych stawką podstawową VAT.