Rigips wchodzi też w styropian

Anna Bytniewska
opublikowano: 2000-11-23 00:00

RIGIPS WCHODZI TEŻ W STYROPIAN

Firma zamierza zdobyć 10-15 proc. udziałów w rynku

Rigips, producent gipsowych materiałów budowlanych, rozpoczyna w Polsce produkcję styropianu. Firma kupiła już jeden zakład tej branży. Zapowiada kolejne przejęcia. Dzięki tym działaniom Rigips planuje zdobyć od 10 do 15 proc. polskiego rynku styropianu.

Rigips, należący do brytyjskiego koncernu British Plaster Board, dywersyfikuje produkcję w Polsce. Firma zamierza wytwarzać styropian. Do tej pory specjalizowała się w imporcie i produkcji płyt kartonowo-gipsowych.

— Skłoniła nas do tego nadwyżka mocy produkcyjnych i wysokie koszty produkcji płyt. W tym roku wzrosły one o 30 proc. — mówi Leszek Przybysz, dyrektor generalny Rigips Polska-Stawiany.

W październiku Rigips kupił od firmy Polterm zakład produkcji styropianu, zlokalizowany w Niegosławicach. Na zakup nowej linii produkcyjnej dla fabryki inwestor wyłożył 2 mln zł. Rigips nie zamierza na tym poprzestać.

— W perspektywie mamy budowę i zakup kolejnych zakładów. Docelowo chcemy mieć ich od 3 do 6. Polski rynek styropianu jest bardzo atrakcyjny. Jego wielkość szacujemy na 7 mln m sześc. Chcemy zdobyć 10-15-proc. udział w rynku — podkreśla Leszek Przybysz.

Jego zdaniem, Styropol, największy krajowy wytwórca styropianu, ma 12-14 proc. rynku.

Koncepcja zaangażowania się Rigipsu w segment styropianowy jest też konsekwencją przejęcia przez BPB firmy Heidelberger DŠmmsysteme — czołowego dostawcy produktów do izolacji na bazie polistyrenu. Dzięki temu BPB stał się potentatem w tej branży na rynku europejskim.

Dywersyfikacja i eksport

W ramach dywersyfikacji produkcji Rigips chce również wprowadzić na polski rynek inne nowe wyroby: tynki gipsowe i sufity podwieszane amerykańskiej firmy Celotex, którą niedawno kupił BPB.

— W dalszej perspektywie pomyślimy o rozpoczęciu ich produkcji w Polsce — podkreśla Leszek Przybysz.

Rigips rozpoczął niedawno eksport płyt kartonowo-gipsowych na rynki wschodnie. W sferze zainteresowań firmy znajdują się Litwa, Rosja i Ukraina.

— Ukraina to bardzo obiecujący rynek. Do końca 2000 roku wyeksportujemy tam 1 mln mkw. płyt. W związku ze strategicznymi planami naszego macierzystego koncernu myślimy również o uruchomieniu w niedalekiej przyszłości produkcji płyt w Rosji — mówi Leszek Przybysz.

Otwarty rozdział

Mimo obecnych trudności, jakie przeżywa krajowy rynek płyt kartonowo-gipsowych, Rigips wciąż wiąże z nim swoje plany rozwojowe.

— W Polsce mamy 23-proc. udział w tym rynku. Będziemy chcieli go powiększyć. Nadzieje na to dają prognozy przewidujące wzrost krajowego zapotrzebowania na płyty kartonowo-gipsowe. Obecnie wynosi ono 1,8 mkw. na głowę mieszkańca, w Niemczech natomiast — 3 mkw. — twierdzi Leszek Przybysz.

Rigips dysponuje siecią handlową opartą na współpracy z 200 dystrybutorami.

— Nie będziemy inwestować w budowę własnej sieci handlowej. Zamierzamy natomiast zacieśnić kontakty z dystrybutorami — mówi Leszek Przybysz.

OKIEM EKSPERTA

Rigips ma trudne zadanie

Trudno będzie Rigipsowi dogonić czy zdetronizować lidera branży styropianowej, jakim jest Styropol. Jego udział w rynku szacowany jest na 18 proc. Na korzyść Styropolu przemawia też to, iż ma on już ugruntowaną pozycję na polskim rynku. Działa na nim bowiem od 10 lat i wspiera go inwestor — firma Schwenk. Firma ta posiada już pięć oddziałów i planuje powiększenie ich liczby.

W Polsce funkcjonuje 200 producentów styropianu. Wśród nich liczy się 30. Rynek jest nasycony, a roczne przyrosty udziałów następują bardzo powoli. Sposobem na zdobycie dodatkowych udziałów może być konsolidacja. Widać już jej oznaki. Jednak trudno już teraz wnioskować, jaki kształt przybierze rynek styropianu w Polsce po jego reorganizacji.

Andrzej Matla, prezes Stowarzyszenia Producentów Styropianu